Reklama

Tomasz Pietryga: Dwa obozy, dwa prawa

Nie do przyjęcia jest sytuacja, gdy urzędnikiem rządowym jest sędzia nadzorujący rząd.

Publikacja: 03.03.2021 19:10

Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny

Foto: Fotorzepa / Marta Bogacz

Istotą trójpodziału władz jest ich działanie obok siebie. Bywa, że ta silniejsza – polityczna – próbuje wejść na terytorium tej słabszej – sądowniczej. Tak dzieje się teraz. W tych manewrach zdarzają się dyskusje, gdzie leży granica wtrącania się przedstawicieli drugiej władzy w sprawy trzeciej. Opisywana przez „Rzeczpospolitą" historia wiceminister Anny Dalkowskiej dobrze to pokazuje. Sędzia, choć świeżo nominowana na sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego, nadal pełni funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, podejmując ważne decyzje. I jest problem, bo zadaniem NSA jest kontrola decyzji władzy państwowej. W ten oto sposób Dalkowska odgrywa podwójną rolę. Z jednej strony sama jest tą władzą jako podsekretarz stanu w ministerstwie, z drugiej zaś ma tę władzę kontrolować jako sędzia. Rzecz nie do przyjęcia.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Andrzej Skowron: Kogo można oskarżyć o udział w zorganizowanej grupie przestępczej?
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Opinie Prawne
Małgorzata Śledziewska: Local content to nie chwilowa moda
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Ray Charles też potrzebował asystenta
Opinie Prawne
Julian Pawlak: Ustawa cukrowa ponownie zagraża polskiej branży przetwórczej i sadowniczej
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Sceny w Sądzie Najwyższym, czyli zabawa w kotka i myszkę
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama