Druga strona medalu

Wszelkie podwyżki opłat za przejazd autostradą A2 muszą mieć zgodę odpowiedniego ministra – o kulisach budowy tej ważnej arterii komunikacyjnej pisze były minister transportu w rządzie SLD.

Publikacja: 19.02.2018 20:00

Druga strona medalu

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

W ostatnim czasie przestrzeń publiczną w Polsce zalała fala oburzenia w związku z kolejną podwyżką cen za przejazd autostradą A2 zarządzaną przez spółkę Autostrada Wielkopolska SA (AW SA). Przy okazji dowiedziałem się z TVP, że cyt.: „Umowy na A2 są tajne, podpisał je w 1997 roku minister transportu w rządzie SLD Bogusław Liberadzki, Autostrada Wielkopolska przez kolejne 20 lat może dowolnie ustalać wysokość opłat".

Warto więc przypomnieć, jak było naprawdę, i zwrócić uwagę, że koalicja SLD–PSL przejęła władzę po rządzie Hanny Suchockiej. Pieniędzy w państwowej kasie było mało, tymczasem potrzeba zmian, oczekiwanie unowocześnienia kraju, w tym zasadniczej modernizacji sieci drogowej, było ogromne. W tamtych warunkach partnerstwo publiczno-prywatne było jedynym sposobem na budowanie tak bardzo oczekiwanych autostrad.

Pozostało 90% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację