Społeczno-gospodarczy armagedon tuż za progiem

Dwieście tysięcy. Rok w rok jest nas w Polsce mniej o taką liczbę dusz. To ogromny ubytek. Jakby co roku znikało średniej wielkości miasto.

Publikacja: 26.01.2020 20:00

Społeczno-gospodarczy armagedon tuż za progiem

Foto: Pixabay

W 2020 r. np. Toruń, w przyszłym Kielce, a w 2022 r. dajmy na to Sosnowiec. Niestety, to dopiero początek złych wiadomości. Według prognoz ONZ, potwierdzonych niedawno przez przedstawicieli rządu, na koniec tego stulecia Polska będzie liczyć ok. 20 mln mieszkańców. Gorszy scenariusz przewiduje nawet 17 mln. „Wymieranie" Polaków to efekt niskiej dzietności, bolączki towarzyszącej nam od lat. Polska taka, jaką znamy dziś – z jej gospodarką, strukturą społeczeństwa, a nawet kulturą – odchodzi do historii. By przetrwać czekające nas zmiany, musimy już teraz zacząć się do nich przygotowywać. W zasadzie powinniśmy się tym zająć już dekady temu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Odrętwiały rynek pracy
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama