Reklama
Rozwiń
Reklama

Jerzy Kowalski: Brak staranności to poważna wada

Nie śpij, bo cię okradną – mówi ludowe porzekadło. Inne z kolei ostrzega, że w czasie snu mogą podrzucić dziecko. Czytelnik zapyta, ale o co chodzi? Co te powiedzenia mają wspólnego z biznesem. Ano mają. I to dużo.

Publikacja: 09.01.2020 17:45

Jerzy Kowalski: Brak staranności to poważna wada

Foto: 123RF

Rzecz w czujności i ostrożności przedsiębiorcy. On nie może sobie pozwolić na uśpienie tych cech. Jeśli tak się stanie, to oznacza biznesową równię pochyłą. Nawet, jeśli współdziałanie z kontrahentami i konsumentami przebiega wzorowo i perfekcyjnie, to człowiek interesu nie jest zwolniony z profesjonalnej aktywności. Należyta staranność w prowadzeniu firmy obowiązuje każdego biznesmena i menedżera. Czym ona jest i na czym powinna polegać? Należyta staranność to obowiązek postępowania w sposób poprawny, najlepszy z możliwych, jak najlepszy z zachowaniem zdrowego rozsądku. Nie ma przy tym żadnego znaczenia czy chodzi o jednoosobową działalność gospodarczą, spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, spółkę cywilną czy akcyjną.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Walka idzie o awanse sędziów
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Czy prezydent zawetuje ustawę o KRS? Niekoniecznie
Opinie Prawne
Patrycja Pobideł, Mariusz Ulman: Czas na „plan S”, czyli zróbmy to sami
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Najmniej sensowna praca świata
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Opinie Prawne
Radzikowski: Kiedy fiskalizm udaje profilaktykę, czyli przypadek opłaty cukrowej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama