W Polsce już nie ma odporności populacyjnej na odrę

W Polsce poziom zaszczepienia dzieci na odrę jest niższy niż wymagany do osiągnięcia odporności populacyjnej. To efekt rezygnacji ze szczepień - pisze Medonet.

Publikacja: 21.04.2021 22:37

W Polsce już nie ma odporności populacyjnej na odrę

Foto: Adobe Stock

Dr hab. n. med. Hanna Czajka, pediatra i specjalistka chorób zakaźnych powiedziała, że w ostatnich latach w Polsce coraz więcej rodziców uchyla się od szczepień obowiązkowych swoich dzieci. Dr Czajka oceniła, że to efekt "aktywności środowisk antyszczepionkowych, szerzących dezinformację i szkodliwe mity", a sytuacji nie poprawiły ograniczenia działalności przychodni POZ w czasie epidemii koronawirusa.

Powołując się na dane UNICEF Polska portal Medonet podał, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba przypadków, w których rodzice zrezygnowali z zaszczepienia dzieci, zwiększyła się czternastokrotnie. W 2019 r. odnotowano prawie 49 tys. takich sytuacji. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH, w okresie od stycznia do października 2020 r. liczba uchyleń od obowiązkowych szczepień dzieci i młodzieży przekroczyła 50 tys.

Aby mówić o odporności populacyjnej w przypadku odry, poziom zaszczepienia musi wynosić 95 proc. Z danych NIZP-PZH wynika, że odsetek dzieci szczepionych dawką podstawową przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR) spadł poniżej 95 proc. w 2017 r. i od tego czasu utrzymuje się poniżej poziomu odporności populacyjnej.

Dr Czajka oceniła, że wybuch epidemii odry miałby katastrofalne skutki.

W 2019 r. w Polsce, według PZH, odnotowano 1 502 przypadki odry, rok wcześniej zachorowań było 359, a w 2017 r. - 63. Dwa lata temu najwięcej przypadków dotyczyło osób z grupy wiekowej 35-39.

Odra to jedna z najbardziej zaraźliwych chorób zakaźnych wieku dziecięcego, do szerzenia się zakażenia dochodzi drogą kropelkową. Powikłania obejmują m.in. zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego czy zapalenie mózgu.

Dr hab. n. med. Hanna Czajka, pediatra i specjalistka chorób zakaźnych powiedziała, że w ostatnich latach w Polsce coraz więcej rodziców uchyla się od szczepień obowiązkowych swoich dzieci. Dr Czajka oceniła, że to efekt "aktywności środowisk antyszczepionkowych, szerzących dezinformację i szkodliwe mity", a sytuacji nie poprawiły ograniczenia działalności przychodni POZ w czasie epidemii koronawirusa.

Powołując się na dane UNICEF Polska portal Medonet podał, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba przypadków, w których rodzice zrezygnowali z zaszczepienia dzieci, zwiększyła się czternastokrotnie. W 2019 r. odnotowano prawie 49 tys. takich sytuacji. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH, w okresie od stycznia do października 2020 r. liczba uchyleń od obowiązkowych szczepień dzieci i młodzieży przekroczyła 50 tys.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Obturacyjny bezdech senny – choroba niedoceniana
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia