Reklama
Rozwiń

NIK o kredytach frankowych: państwo pozwoliło bankom na zbyt wiele

Instytucje państwowe nie poradziły sobie z ochroną praw kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty walutowe. NIK nie zostawiła suchej nitki na UOKiK, Rzeczniku Finansowym i Komisji Nadzoru Finansowego. Zbyt późno przeciwdziałały nieuczciwym praktykom banków. Postuluje zmiany systemowe i wprowadzenie sankcji dla prezesów banków za naruszenie przepisów konsumenckich.

Aktualizacja: 16.08.2018 16:06 Publikacja: 16.08.2018 09:31

NIK o kredytach frankowych: państwo pozwoliło bankom na zbyt wiele

Foto: Fotorzepa/ Krzysztof Skłodowski

dgk

Jak przypomina NIK, w latach 2005-2010 banki masowo udzielały kredytów mieszkaniowych indeksowanych do walut obcych i denominowanych w walutach obcych (typy kredytów i warunki ich obsługi przedstawia grafika). Zawartych zostało blisko milion umów kredytów objętych ryzykiem walutowym. Ich wartość w szczytowym okresie (w 2011 r.) sięgnęła niemal 200 mld zł. Klienci  wybierali je  przede wszystkim dlatego, że były znacznie niżej oprocentowane  niż kredyty złotowe. Do ich popularności przyczyniło się też umocnienie złotego i oczekiwania na dalszą aprecjację polskiej waluty oraz boom na rynku nieruchomości, wynikający m.in. ze wzrostu zamożności społeczeństwa i znacznej skali niezaspokojonych potrzeb mieszkaniowych.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama