– To przypomina zdalne nauczanie w szkole podstawowej. Idea słuszna. Gorzej z jej wykonaniem. Duże miasta na pewno sobie poradzą. Mają odpowiednie narzędzia, ale małe gminy? Nie sądzę. Poza tym nie oszukujmy się. Kto w czasie pandemii jest zainteresowany nowym miejscowym planem? Raczej nikt z wyjątkiem osób w sytuacji podbramkowej. Przykładowo nowy plan zezwala na to, by tuż za ich oknami mogły stanąć wysokie bloki – uważa Bogdan Dąbrowski. I dodaje: – Wirtualna debata i uwagi nie zastąpią też tradycyjnego spotkania czy wizyty w urzędzie. Nie wszystkie informacje można znaleźć w internecie, wielu rzeczy można się dowiedzieć tylko u źródła – podkreśla mec. Dąbrowski.
Znak czasów
Same samorządy chwalą rozwiązania.
– Trudno oceniać przepisy będące dopiero w fazie projektu. Wydaje się jednak, że kontakty online, skądinąd znak naszych czasów, są w obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem. Procedowanie planów online jest już na wystarczającym poziomie i daje spore możliwości. Zresztą częściowo są wykorzystywane już od dawna. Przykładowo, zawiadomienie o przystąpieniu do sporządzenia lub o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu opracowania planistycznego w Zakopanem już od wielu lat odbywa się m.in. przez internet – wyjaśnia Marta Gratkowska z Urzędu Miasta w Zakopanem.
– W ocenie naszych urbanistów wprowadzenie obligatoryjnego procedowania online i korzystania z elektronicznych środków komunikacji jest właściwe. Już wcześniej ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym dopuszczała składanie uwag drogą elektroniczną i wyłożenie studium również w formie publikacji na stronie internetowej gminy – wyjaśnia Joanna Stryczewska z Urzędu Miasta Lublin. – Mimo braku takiego obowiązku ustawowego od wielu lat dodatkowo publikujemy na stronach internetowych Urzędu Miasta Lublin w zakładce: planowanie przestrzenne, wszystkie projekty planów miejscowych. Uzgodnienia i opiniowanie z instytucjami i urzędami także w przeważającej większości odbywają się za pośrednictwem ePUAP.
– Z powodu epidemii część projektów jest wstrzymana z etapem wyłożenia, z uwagi na możliwość osobistego udziału mieszkańców, ale nie jest to znacząca ilość. W Lublinie wiele wyłożeń, ok. dziesięciu projektów planów, zostało przeprowadzonych na początku roku i zakończyło się przed rozpoczęciem ogólnokrajowej kwarantanny – dodaje Joanna Stryczewska.