Wspólnotę mieszkaniową może reprezentować w sądzie zarządca - wyrok Sądu Najwyższego

Wspólnotom, które powierzyły zarządzanie profesjonaliście, łatwiej będzie ścigać niepłacących za lokal.

Aktualizacja: 15.02.2017 06:54 Publikacja: 15.02.2017 05:45

Wspólnotę mieszkaniową może reprezentować w sądzie zarządca - wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

Wspólnotę mieszkaniową może reprezentować w sądzie zarządca, któremu tę funkcję powierzono aktem notarialnym lub w formie umowy. Nie musi mieć w tym celu pełnomocnictwa procesowego. Takie jest sedno uchwały Sądu Najwyższego. To bardzo ważne rozstrzygnięcie.

– Do tej pory sądy powszechne często kwestionowały uprawnienie takich zarządców do reprezentacji wspólnoty w procesie, jeśli nie wynikało ono wprost z umowy lub aktu – tłumaczy Grzegorz Abramek, radca prawny. – Prawo do tego miały jedynie zarządy wybrane w formie uchwały, co w praktyce wywoływało niemałe problemy, ponieważ we wspólnotach, w których powierzono zarząd, już się go nie wybiera. Konieczne było więc uzupełnianie uprawnień zarządcy, np. profesjonalnej firmy, o pełnomocnictwa procesowe. W przeciwnym razie sądy zwracały pozwy.

Teraz dzięki uchwale wspólnoty pozbyły się problemu, co niewątpliwie uprości i ułatwi im funkcjonowanie.

Wiele z nich woli bowiem powierzyć zarządzanie swoją nieruchomością profesjonaliście, niż wybierać spośród siebie zarząd.

Pełnomocnictwo potrzebne czy nie

W sporze, którym zajął się Sąd Najwyższy, chodziło o wspólnotę mieszkaniową w Szczecinie. Jeden z właścicieli narobił długów mieszkaniowych. W sumie chodziło o 11 tys. zł. W imieniu wspólnoty do Sądu Rejonowego w Szczecinie wystąpiła z pozwem spółka, z którą właściciele zawarli umowę. Sąd zwrócił pozew. Według niego spółka sprawuje zarząd na podstawie umowy zawartej w trybie art. 18 ust. 1 ustawy o własności lokali (uwl). Oznacza to, że nie jest organem wspólnoty, któremu przysługuje prawo występowania w sądzie w jej imieniu. Musi więc posiadać pełnomocnictwo, a takiego nie ma.

Granice władzy

Wspólnota odwołała się do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Podkreśliła, że do pozwu dołączyła swoją uchwałę, tzw. windykacyjną. Zawierała ona zasady ścigania dłużników wspólnoty. Przyznawała prawo egzekwowania należności i pełnomocnictwo procesowe wspomnianej spółce. Wspólnota twierdziła, że z chwilą „powierzenia" przechodzą na zarządcę te same kompetencje, które przysługują wybranemu zarządowi. Oznacza to, że wynikają z przepisów i pełnomocnictwo procesowe jest zbędne.

Sąd Okręgowy w Szczecinie nabrał wątpliwości i postanowił zadać dwa pytania prawne. Pierwsze: czy sam fakt powierzenia zarządzania danej osobie wystarczy do tego, by miała prawo reprezentować wspólnotę w postępowaniach sądowych. Drugie: czy uchwała właścicieli udzielająca pełnomocnictwa procesowego musi być zaprotokołowana przez notariusza.

Sąd Najwyższy postanowił odpowiedzieć, że w braku odmiennego zastrzeżenia osoba, której właściciele lokali w umowie lub w uchwale powierzyli zarząd nieruchomością wspólną, w granicach tego zarządu jest umocowana do reprezentowania wspólnoty mieszkaniowej w postępowaniach sądowych.

Sygn. akt III CZP 106/16

Ustawa o własności lokali

Jakie są rodzaje zarządu

Duże wspólnoty mieszkaniowe (minimum osiem lokal) mają do wyboru kilka form zarządzania (art. 18 i 20 uwl).

- Wybrać zarząd. W jego skład może wejść osoba fizyczna wybrana z grona właścicieli oraz osoba z zewnątrz, czyli praktycznie każdy. Taki zarząd kieruje sprawami wspólnoty, reprezentuje właścicieli lokali na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami. Działa również tak, jakby oni sami administrowali swoją nieruchomością. Może zlecić danej osobie administrowanie nieruchomością.

- Powierzyć w umowie notarialnej o ustanowieniu odrębnej własności lokali lub w innej umowie zawartej w formie aktu notarialnego, np. tak jest w wypadku mieszkań budowanych przez deweloperów albo gdy wspólnocie zależy na profesjonalnym zarządcy, dzięki któremu odpadnie jej problem zajmowania się budynkiem.

Wspólnotę mieszkaniową może reprezentować w sądzie zarządca, któremu tę funkcję powierzono aktem notarialnym lub w formie umowy. Nie musi mieć w tym celu pełnomocnictwa procesowego. Takie jest sedno uchwały Sądu Najwyższego. To bardzo ważne rozstrzygnięcie.

– Do tej pory sądy powszechne często kwestionowały uprawnienie takich zarządców do reprezentacji wspólnoty w procesie, jeśli nie wynikało ono wprost z umowy lub aktu – tłumaczy Grzegorz Abramek, radca prawny. – Prawo do tego miały jedynie zarządy wybrane w formie uchwały, co w praktyce wywoływało niemałe problemy, ponieważ we wspólnotach, w których powierzono zarząd, już się go nie wybiera. Konieczne było więc uzupełnianie uprawnień zarządcy, np. profesjonalnej firmy, o pełnomocnictwa procesowe. W przeciwnym razie sądy zwracały pozwy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a