„Życzę wam wesołych Świąt i szczęśliwego nowego roku. Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy pomogli mi znaleźć się na pierwszym miejscu listy najpopularniejszych albumów" – skomentował legendarny muzyk, gdy 25 grudnia oficjalnie podano informację.
Sukces jest tym bardziej prestiżowy, że zwycięstwo przyszło po zaciętej walce z Taylor Swift, jedną z największych gwiazd młodego pokolenia, która 11 grudnia wydała płytę „Evermore", na której zaśpiewała m.in. z Haim i The National.
„McCartney III" to trzecia część trylogii sir Paula. Każda z nich nagrywana była solo, w trudnych momentach życia, gdy mobilizował się, grając w piosenkach na wszystkich instrumentach.
Pierwsza płyta ukazała się po rozpadzie The Beatles w 1970 roku, druga w 1980 roku, gdy rozpadła się grupa Wings. Najnowsza została nagrana podczas pandemii, gdy muzyk był zamknięty na farmie w Sussex.
Muzyczny świat czeka teraz na nowe notowanie amerykańskiej listy przebojów, które będzie opublikowane z opóźnieniem w piątek. Do tej pory na pierwszym miejscu była płyta Swift „Evermore". To drugi już album wokalistki wydany w okresie pandemii. Pierwszy to „Folklore".