Polskie muzealnictwo wciąż przeżywa boom. W 2014 roku muzea odwiedziło 15 milionów osób, 10 lat później widzów było już 30 milionów. – Zmieniły się same muzea, podejście do widza. Muzealnicy odeszli od przekonania, że to na widzu spoczywa ciężar wizyty i że widz musi mieć odpowiednią kompetencję, żeby zrozumieć wystawę – mówi gość podcastu Michała Płocińskiego. – Wymyślaliśmy nasze muzeum, kiedy jeszcze nie było ekranów dotykowych i nikt nie scrollował – dodaje Jan Ołdakowski. I przyznaje, że dziś wyzwaniem dla muzeów jest utrzymanie uwagi młodego widza, który dzięki technologiom cyfrowym przyzwyczajony jest do wielobodźcowego funkcjonowania.

– Tęsknimy za prawdziwym widzem, bo prawdziwy widz to prawdziwe muzealnictwo. Wirtualne zwiedzanie jest jak gotowanie online – przyznaje gość audycji. – Esencją muzealnictwa jest kontakt z eksponatem, ze świadkiem historii. Nawet jeżeli on mówi z ekranu, to w warunkach muzealnych to jest tak zaaranżowane, że ta opowieść i oglądanie autentycznego fragmentu historii, dużo bardziej działa na zmysły i zachęca do poszerzania swojej wiedzy niż najlepszy wykład zdalny – tłumaczy.

Muzeum Powstania Warszawskiego otworzy się 8 lutego. W lutym przewodnicy będą oprowadzać za darmo, będzie można też odwiedzić miejsca, które na co dzień są zamknięte –  w stylu escape roomu i gry miejskiej. Wraz z otwarciem muzeum uruchomi też aplikację pomocnika – chatbota, który poprzez Messengera będzie pomagał w zwiedzaniu.