Osiedla jednorodzinne powstają przede wszystkim na peryferiach, gdzie są odpowiednie tereny pod inwestycje. – Są to głównie kameralne osiedla liczące od kilku do kilkunastu domów – opowiada Jarosław Jędrzyński. – Budynki najczęściej są sprzedawane w stanie deweloperskim. Ich wykończenie może być dużo droższe niż wykończenie mieszkania – zauważa.
Nowe domy oferuje m.in. spółka Inpro. Na klientów czeka 17 budynków (173–201 mkw.) na osiedlu Golf Park w Tuchomiu niedaleko Gdyni. Ceny nieruchomości zaczynają się od 590 tys. zł.
Rafał Zdebski, dyrektor handlowy Inpro, zauważa, że największym zainteresowaniem cieszą się nieduże domy na obrzeżach miast, w cenach nieznacznie przekraczających ceny czteropokojowych mieszkań w centrum.
O rosnącym zainteresowaniu domami mówi Małgorzata Ostrowska, członek zarządu J.W. Construction. Firma oferuje je na podwarszawskim osiedlu Villa Campina.
Budynki można kupić na preferencyjny kredyt. Najtańsze domy kosztują 473 tys. zł. – Osiedle cieszy się powodzeniem zwłaszcza wśród młodych rodzin z dziećmi – zauważa Ostrowska. – Tacy klienci szukają nieruchomości z bogatą infrastrukturą, niedaleko terenów rekreacyjnych.
Marcin Brygier, prezes firmy Greenbud Development, która buduje osiedle Zielone Rabowice koło Swarzędza, mówi, że mieszkańcy chcą żyć blisko centrum, ale w otoczeniu przyrody. – Inwestycji w powiecie poznańskim przybywa – zauważa szef Greenbud Development. Dom na osiedlu Zielone Rabowice można kupić już za 279 tys. zł. – Dużym zainteresowaniem cieszą się zwłaszcza domy w zabudowie bliźniaczej, które są tańsze niż wolno stojące.