Ceny w górę, czynsze w dół

Pandemia oszczędza mieszkania na sprzedaż, mocno uderza jednak w rynek najmu – wynika z najnowszego raportu SonarHome.pl

Aktualizacja: 09.10.2020 14:31 Publikacja: 09.10.2020 14:13

Ceny w górę, czynsze w dół

Foto: materiały prasowe

- Sprzedający nie odczuwają jeszcze spadku popytu na tyle, żeby redukować ofertowe ceny mieszkań. Sytuacja na tym rynku jest na pewno lepsza od przewidywań sprzed sześciu miesięcy – oceniają eksperci SonarHome. – Popyt na mieszkania kupowane na kredyt hipoteczny jest niewiele mniejszy niż przed rokiem. Banki skutecznie jednak hamują kupujących. Akcja kredytowa wyraźnie się więc zmniejszyła.

Pandemia szybciej uderzyła w rynek najmu. III kwartał nie przyniósł pozytywnych informacji.

Lekkie wzrosty na rynku wtórnym

- Oczekiwania sprzedających mieszkania w III kwartale były nieco większe niż kwartał wcześniej. Tempo wzrostu przeciętnych cen ofertowych na największych rynkach wynosiło od 1 do 2,3 proc. Największą zmianę odnotowaliśmy w Krakowie, gdzie cena średnia metra mieszkania osiągnęła poziom 9 313 zł, czyli o 212 zł więcej niż w II kw. – podaje SonarHome. - Podobny wzrost, o niespełna 2 proc., odnotowano jedynie w Gdyni. W Warszawie ceny ofertowe zmierzały do średniego poziomu 11 tys. zł za mkw., by go przekroczyć we wrześniu. W samym wrześniu większe zmiany cen odnotowaliśmy jeszcze w Gdańsku, Gdyni i Krakowie. Wzrosty wynosiły tam od 1 do 1,2 proc. w porównaniu z sierpniem. W Poznaniu i Wrocławiu ostatni miesiąc kwartału nie przyniósł żadnych zmian.

Pozytywny wpływ na sytuację na rynku mieszkań mają rekordowo niskie stopy procentowe i duża wartość gotówki w obiegu, przez co ci, którzy źle się czują na rynkach kapitałowych, wciąż myślą o przechowaniu wartości pieniądza w nieruchomościach.

- Banki wciąż efektywnie blokują popyt na kupno mieszkania z pomocą kredytu hipotecznego. Dane na 8 października dają nam informację o akcji kredytowej do sierpnia. Zgodnie z danymi BIK liczba udzielonych kredytów w sierpniu wciąż była o 21,5 proc. mniejsza od tej z ubiegłego roku - mówi Anton Bubiel, dyrektor operacyjny w SonarHome.pl, firmie zajmującej się automatyzacją procesu kupna i sprzedaży mieszkań. - Warto jednak zwrócić uwagę, że spadek liczby wniosków (świadczący o wielkości popytu) nie jest aż tak duży. Przykładowo w sierpniu wynosił jedynie 7 proc. Oznacza to, że wiele wniosków zostaje rozpatrzonych negatywnie przez banki, a sprzedający dłużej muszą czekać na zawarcie transakcji – tłumaczy.

Dodaje, że niełatwo też o informacje na temat cen transakcyjnych. - W dużej mierze jest to spowodowane opóźnieniem w digitalizacji tych danych w powiatowych rejestrach cen i wartości. Krótko po zakończeniu danego kwartału trzeba bazować jedynie na szacunkach – mówi ekspert. - Dlatego dynamika i kierunek zmiany cen średnich w poszczególnych miastach potrafią się często różnić w zależności od instytucji publikujących raporty cen transakcyjnych (np. NBP; PKO BP; GUS). Co ciekawe różnice dla danych miejscowości potrafią być znaczne i dobrze jest zwrócić na to uwagę. Teraz, na początku października, jedyne dostępne dane transakcyjne dotyczą II kw. Śledząc publikacje wspomnianych instytucji, mimo różnic w dynamice zmian cen podawanych w poszczególnych raportach, można wyciągnąć jeden spójny wniosek – w większości miast wojewódzkich w II kw. doszło do wzrostu cen mieszkań z rynku wtórnego. Na dane z III kw. musimy poczekać przynajmniej do końca listopada.

Pandemia bije w najmy

- Choć ceny ofertowe mieszkań nie spadają, to zmiany są widoczne w przypadku stawek najmu. Trzeci kwartał nie był łaskawy nawet dla największych rynków w Polsce. Zgodnie z danymi Rentier.io stawki były niższe od tych sprzed roku niezależnie od wielkości wynajmowanego mieszkania – czytamy w raporcie. - Największe zmiany dotyczyły mieszkań do 60 mkw., ponieważ tych na rynku najmu jest najwięcej. Czynnikiem, który wpływał na spadek kwot, jakie najemcy będą płacili za najem mieszkania, był wzrost podaży, który nastąpił po konwersji mieszkań wynajmowanych krótkoterminowo na te wynajmowane na długo. Ponadto szczytu sezonu, który zawsze przypadał na okres wakacyjny od lipca do września, w tym roku nie było. Część studentów wróciła do dużych miast. W głównej mierze to ci pracujący lub kontynuujący naukę w formie hybrydowej. Dłuższe oczekiwanie na najemcę zmusiło część właścicieli mieszkań do obniżki czynszów już na etapie oferty.

- Sprzedający nie odczuwają jeszcze spadku popytu na tyle, żeby redukować ofertowe ceny mieszkań. Sytuacja na tym rynku jest na pewno lepsza od przewidywań sprzed sześciu miesięcy – oceniają eksperci SonarHome. – Popyt na mieszkania kupowane na kredyt hipoteczny jest niewiele mniejszy niż przed rokiem. Banki skutecznie jednak hamują kupujących. Akcja kredytowa wyraźnie się więc zmniejszyła.

Pandemia szybciej uderzyła w rynek najmu. III kwartał nie przyniósł pozytywnych informacji.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu