- Mieszkanie o najniższej cenie ofertowej może być tańsze nawet o 94 proc. od średniej ceny lokali w podobnej lokalizacji - mówi Bartłomiej Baranowski, analityk rynku nieruchomości serwisu Domiporta.pl. - Wiąże się to z różnymi mankamentami nieruchomości. Niska cena ofertowa może też być celowym zagraniem marketingowym - przestrzega.
Strychy i piece
Ekspert zapewnia, że czasem za niewielkie pieniądze udaje się znaleźć prawdziwą perłę. Serwis stworzył listę mieszkań na sprzedaż o najniższej cenie ofertowej w dziesięciu największych miastach Polski. - Najtańszym mieszkaniem jest kawalerka w Łodzi. Cena ofertowa tego 32-metrowego lokalu to zaledwie 12 tys. zł - podaje Bartłomiej Baranowski. - Tak niska kwota wynika najprawdopodobniej ze standardu nieruchomości. Mieszkanie znajduje się w starej kamienicy, a wnętrze ogrzewane jest piecem kaflowym - opowiada.
Na drugim miejscu zestawienia jest mikrokawalerka w Bydgoszczy. Ma 19 mkw. Lokal jest wystawiony na sprzedaż za 59 tys. zł. - Obecny właściciel informuje, że remont mieszkania będzie kosztował od 16 do 22 tys. zł - podaje Bartłomiej Baranowski. - Na kolejnych miejscach listy znajdują się lokale w Warszawie i Krakowie. W stolicy najtańszy jest 20-metrowy strych do adaptacji. Nie ma okien. Dużą zaletą jest za to lokalizacja przy ulicy Jagiellońskiej. Cena to 60 tys. zł.
Za 65 tys. zł można też kupić w Krakowie minikawalerkę, o powierzchni zaledwie 17 mkw. - Lokal znajduje się w „przyziemiu", czyli w piwnicy starej kamienicy - opowiada ekspert Domiporty. - Najdroższym spośród najtańszych wytypowanych do analizy lokali jest mieszkanie we Wrocławiu. Wystawiono je za 99 tys. zł. Lokal ma 15 mkw. Na drugim i trzecim miejscu od końca list znajduje się mieszkanie w Gdańsku, w cenie 93 tys. zł. W Katowicach za 36-metrowe poddasze do adaptacji nabywca musi zapłacić 90 tys. zł - podaje ekspert. - Równie ciekawie, co lista najtańszych mieszkań wypada porównanie ich cen do średniej wartości lokali w danym mieście. W takim zestawieniu w cuglach wygrywa Łódź, w której można kupić mieszkanie tańsze o 94 proc. od średniej ceny lokali o podobnej wielkości z tego miasta. Najmniejszą różnicę między ceną najtańszego znalezionego lokalu a średnią z danego rynku odnotowaliśmy w Lublinie. To „zaledwie" 56 proc. przy średniej dla całej Polski wynoszącej 70 proc.
W TBS
- Niska cena ofertowa podana w serwisie ogłoszeniowym może mieć wiele przyczyn - wyjaśnia Bartłomiej Baranowski. - Od najpowszechniejszej - ludzkiej pomyłki w czasie wpisywania kwoty, po umyślne zaniżenie ceny by przykuć uwagę. Warto pamiętać, że podana cena jest jedynie wartością proponowaną i różni się od ceny transakcyjnej. Ogłoszenie w serwisie ogłoszeniowym nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego - przypomina.