Gość zaznaczył, że program Mieszkanie dla Młodych kończy się w ten sposób, że zaczyna brakować funduszy. - Każdy program, który wchodzi, powoli się rozkręca, a na końcówce wszyscy by chętnie z niego skorzystali – mówił Skirmuntt.
- Chętnych jest dużo, ale program się niestety kończy. W tym roku skonsumowaliśmy 50 proc. puli z przyszłego roku. Od stycznia będzie można składać wnioski o kolejne 50 proc. Deweloperzy, którzy będą kończyli budowy inwestycji w 2018 r. już w tej chwili podpisują z klientami umowy deweloperskie – dodał.
Przypomniał, że zasady programu zmieniały się w trakcie. - Pierwotnie był przeznaczony dla ludzi młodych, nie posiadających innego lokalu mieszkalnego. Później objęto tym osoby nieco starsze, które mają po kilkoro dzieci – tłumaczył.
Skirmuntt stwierdził, że Mieszkanie+ to program kompletnie inny, który ma trafić do innej grupy. - Deweloperzy mogą się podłączyć do tego programu, bo ktoś musi te mieszkania budować – mówił.