Prawicowy dziennikarz Marcin Rola tłumaczy się w BBC z mowy nienawiści

BBC Newsnight poinformowało, że polska ambasada w Londynie współfinansuje spotkanie "skrajnie prawicowych ekstremistów". Wśród uczestników spotkania m.in. Witold Gadowski, Wojciech Sumliński, Rafał Ziemkiewicz i Marcin Rola. Z tym ostatnim brytyjska dziennikarka rozmawiała na temat mowy nienawiści.

Aktualizacja: 26.06.2018 08:27 Publikacja: 26.06.2018 07:55

Prawicowy dziennikarz Marcin Rola tłumaczy się w BBC z mowy nienawiści

Foto: YouTube/Marcin Rola

Autorzy materiału mają wątpliwości, czy tego typu spotkania powinny być organizowane w w Wielkiej Brytanii. Mowa o Slough Book Fair, które w ubiegłym roku organizowała Polska Niepodległa.

O stosowanie mowy nienawiści pytała Marcina Rolę dziennikarka Nawal Al-Maghafi. 

- Nie ma mowy o nawoływaniu do języka nienawiści. My nigdy nie nawoływaliśmy do nienawiści. Jeżeli już, to nawołujemy do debaty - powiedział założyciel "wRealu24".

W tym momencie dziennikarka wymieniła sformułowania, które padały w internetowej stacji dziennikarza. Wśród nich były takie słowa jak: "imigranci o najeźdźcy", "Muzułmanie to gwałciciele", "Muzułmanie to dzikusy", "Koran zezwala na gwałcenie dzieci". 

W odpowiedzi Rola tłumaczy, że to wypowiedzi wyciągnięte  kontekstu. - Odnosiłem się bezpośrednio do przykładów. Nie wrzucam wszystkich do jednego wora - odpowiedział.

Aby zrozumieć kontekst wypowiedzi, autorka wywiadu zaproponowała wspólne obejrzenie fragmentu programu dziennikarza. "W islamie pedofilia to jest chleb powszedni (...) Pedofilia jest normalna, te wszystkie małżeństwa, sprzedawanie kobiet za kozę, za świnię itd." - mówi w swoim programie Rola.

W innym fragmencie mówi o dzikusach na latających dywanach. 

- Nie wiem, czy pani widziała dokumenty, bo islam islamowi nie równy. Mamy różne odłamy islamu. Oni wprost sprzedają kobiety za krowę czy kozę. Ja odniosłem się bezpośrednio do tych faktów. Co do słowa "dzikusy", to odniosłem się do grooming gang (grupowe nadużycia seksualne - red.) Może faktycznie było to zbyt mocne, ale odnosiło się do patologii, więc w tym przypadku było to zasadne - odpowiada Rola.

Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?