Sony przeprasza za żarty z alergii w filmie

Drobny żart w filmie dla dzieci wzbudził duże oburzenie w mediach społecznościowych. Słusznie, bo konsekwencje naśladownictwa mogą być poważne.

Aktualizacja: 13.02.2018 16:38 Publikacja: 13.02.2018 15:17

Sony przeprasza za żarty z alergii w filmie

Foto: AFP

Adaptacja serii bajek Beatrix Potter zatytułowana „Peter Rabbit” (polski tytuł „Piotruś Królik”) weszła do amerykańskich kin 9 lutego i już zdążyła narobić zamieszania. Niestety, nie o takie zamieszanie chodziło twórcom filmu i Sony Pictures. Oburzenie widzów wzbudziła bowiem scena, w której jedna z postaci, uczulona na jagody, jest obrzucana jagodami przez głównego bohatera i jego przyjaciół. Jedna z jagód ląduje w ustach ofiary, która dostaje reakcji alergicznej i musi ratować się zastrzykiem adrenaliny.

Nie mogło się to spodobać rodzicom dzieci z alergiami i na oburzenie nie trzeba było długo czekać. Pojawiły się natychmiast głosy, by reakcji anafilaktycznej nie pokazywać, jako czegoś zabawnego (bo faktycznie w tym nic zabawnego nie ma).

Dla osób, których dzieci zmagają się z silnymi alergiami, scena na pewno nie była zabawna.

Organizacja Kids With Food Allergies stwierdziła wprost, że dla dzieci z uczuleniami oglądanie sceny może być nieprzyjemne i wręcz ranić je. Ostro przy tym skrytykowano pomysł na taką scenę.

Sony Pictures natychmiast przeprosiło za całą sprawę.

- Szczerze przepraszamy za to, że nie byliśmy dość wrażliwi na problem – stwierdza firma w oświadczeniu.

Faktycznie scena (w zależności od kontekstu) może być problematyczna. W filmie dla dzieci lepiej nie żartować z czegoś, co może skończyć się tragicznie dla ofiary takiego „żartu”. O tym, czy faktycznie ta scena powinna budzić aż takie oburzenie polski widz będzie mógł się dopiero za dwa miesiące, polska premiera przewidziana jest bowiem dopiero na 13-go kwietnia. O ile, oczywiście, scena nie zniknie do tego czasu.

Adaptacja serii bajek Beatrix Potter zatytułowana „Peter Rabbit” (polski tytuł „Piotruś Królik”) weszła do amerykańskich kin 9 lutego i już zdążyła narobić zamieszania. Niestety, nie o takie zamieszanie chodziło twórcom filmu i Sony Pictures. Oburzenie widzów wzbudziła bowiem scena, w której jedna z postaci, uczulona na jagody, jest obrzucana jagodami przez głównego bohatera i jego przyjaciół. Jedna z jagód ląduje w ustach ofiary, która dostaje reakcji alergicznej i musi ratować się zastrzykiem adrenaliny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane