W myśl prawa, które ma zacząć obowiązywać z dniem 1 października 2017, Chiny będą wymagały od firm technologicznych przechowywania i weryfikacji danych o tożsamości użytkowników korzystających z możliwości zamieszczania wypowiedzi w internecie.

Według Engadget, decyzja o wprowadzeniu nowego prawa właśnie w tym terminie nie jest przypadkowa. Jak twierdzi serwis, nasilenie działań cenzury, które znalazło wyraz we wprowadzeniu ograniczeń z korzystania z VPN na obszarze Chin, a także w filtrowanie treści, które mogą "naruszać porządek społeczny", ma związek ze zbliżającym się kongresem partii rządzącej, zaplanowanym na jesień 2017.

Jak donoszą anonimowe źródła "Financial Times" powiązane ze środowiskiem prawniczym, zmienia się sposób działania cenzury w Chinach; ubiegłe lata skupiały zainteresowanie władz wokół usług komunikacji elektronicznej, 2017 rok natomiast to działania bezpośrednio wycelowane w treści dostępne w internecie.