Transakcja spowoduje największą od kilkudziesięciu lat zmianę w sektorze lotnictwa cywilnego, wzmocni światowy duopol i zachodnich producentów wobec pojawiających się nowicjuszy z Chin, Rosji i Japonii. Boeingowi zapewni wejście w segment najmniejszych samolotów pozwalając mu podjąć rywalizację z samolotami serii C kanadyjskiego Bombardiera, przejętymi przez Airbusa, który sprzedaje je jako A220,

Czytaj także: Nowy samolot Embraera to poważny rywal Airbusa

Wstępne  badanie skutków tej transakcji miało zakończyć się 4 października. Komisja Europejska ogłosiła, że następnie zacznie dokładniejsze badanie  skutków, które może potrwać do 5 miesięcy i zwiększy presję na Boeinga, by zaproponował ustępstwa dla rozproszenia wątpliwości w Europie.

Zdaniem analityków lotnictwa, rodzina B737 dubluje się w małym stopniu liczbą  miejsc w kabinach w porównaniu z odrzutowcami E2 Embraera. Nieco większe dublowanie występuje między samolotami Airbusa i  kanadyjskimi CSeries.