Czytaj także: Chcesz polecieć samolotem? To się zaszczep na Covid-19
– Rządy zbyt wolno podejmują decyzje o przepisach dotyczących szczepień i testowania na Covid-19 – uważa Alexandre de Juniac, dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA).
Jak na razie jedyną globalną propozycją w sprawie tzw. paszportu covidowego jest IATA Travel Pass. Zdaniem wiceprezesa IATA Nicka Careena, odpowiedzialnego w tej organizacji za kontakty z lotniskami, pasażerami, cargo i bezpieczeństwo, największym wyzwaniem jest stworzenie spójnego dokumentu jako dowodu, że dana osoba jest przetestowana i zaszczepiona. – Bez tego nie ruszymy – uważa wiceszef IATA.
Infrastruktura pod paszport już jest
Zrzeszenie ma już cyfrową infrastrukturę dla systemu IATA Travel Pass. Na razie jest ona jednak bezużyteczna, dopóki rządy nie ustalą wspólnych norm i zasad. Jest tylko kolejnym testem.
Po raz pierwszy IATA Travel Pass sprawdzają od 15 do 28 marca Singapore Airlines na trasie Singapur–Londyn. – Wkrótce przekonamy się więc, jak ten paszport działa w praktyce.