Porozumienie obowiązujące przez 7 miesięcy od daty jego wdrożenia pozwoli licencjonowanym przewoźnikom brytyjskim świadczyć podstawowe usługi transportowe między ich krajem i 27 członkami Unii. Takie prawo będzie jednak zależeć od porównywalnego prawa przyznanego przez brytyjskie władze liniom lotniczym z Unii. W porozumieniu przewidziano ponadto ograniczona formę wspólnej rezerwacji miejsc (code-sharing), wynajmowanie samolotów, także z załogami.
Dokument zostanie przedłożony do zatwierdzenia przez Komitet Stałych Przedstawicieli przy Radzie Europejskiej w randze ambasadorów.
Jeśli na skutek brexitu jakikolwiek przewoźnik mający licencję na działalność wydaną przez jeden z krajów Unii przestanie spełniać unijne wymogi dotyczące własności i kontroli, to będzie mieć 6 miesięcy od chwili wejścia w życie tego porozumienia na dostosowanie się w pełni do tych wymogów. Chcący skorzystać z wyłączenia ich z tego będą mieć 2 tygodnie na przedstawienie dokładnego, pełnego planu działań mających doprowadzić do całkowitego dostosowania się do wymogów własności i kontroli.
Postanowienia tej umowy mają być oficjalnie zatwierdzone przez Radę Europejską i Parlament Europejski. Będzie obowiązywać do czasu wejścia w życie umowy o transporcie lotniczym Unii z W. Brytanią 30 marca 2020 lub wcześniej.
- Uzyskaliśmy 7 miesięcy bez problemów. Będziemy mieć więcej czasu na podjęcie decyzji przez Iberię, za jakimi zmianami opowie się — stwierdziła w Madrycie minister przemysłu Reyes Maroto. Iberia należy do brytyjskiej grupy IAG, zatrudnia 17 tys. ludzi, przewozi 19 mln podróżnych rocznie.