„Połączenia LOT-u pomiędzy Polską a Irlandią zaplanowane od 26 października do 4 grudnia, zostały anulowane.” - pisze LOT w komunikacie. Data wznowienia tego połączenia może okazać się ruchoma, ponieważ jest ona uzależniona od decyzji rządu irlandzkiego, konkretnie od tego, kiedy ponownie ten kraj zostanie otwarty do swobodnych podróży lotniczych. Natomiast normalnie, mimo lockdownu, odbędą się rejsy zaplanowane na 23 i 25 października. Pasażerowie, którzy mieli rezerwacje na terminy po 25 października LOT proponuje przyspieszenie podróży, bądź zmianę trasy lotu, zmianę biletu na voucher do wykorzystania na następne rejsy LOTu w okresie kolejnych 12 miesięcy, ewentualnie wypełnienie wniosku o zwrot pieniędzy. W tym celu należy wypełnić formularz kontaktowy.

Czytaj także: LOT z zyskiem za 2019

Również we środę, 21 października LOT poinformował o zawieszeniu na okres zimowy (czyli do końca marca 2021) połączenia z krakowskich Balic na lotnisko O’Hare w Chicago.

PLL LOT zawiesza loty na trasie pomiędzy Balicami a Chicago–O'Hare. W rozkładzie pozostaną jedynie cztery loty w końcu grudnia i na początku stycznia. Jako powód przewoźnik podaje zaostrzającą się pandemię i spadające rezerwacje. Rejsy na tej trasie będą jeszcze wykonywane do końca października. Potem LOT wykona cztery połączenia w okresie Bożego Narodzenia i ferii świątecznych od 21 grudnia do 11 stycznia. — Planujemy, że połączenie to wróci do regularnego rozkładu lotów z początkiem sezonu letniego przyszłego roku, jednak będzie ono uzależnione od obostrzeń epidemicznych i lokalnych decyzji administracyjnych — mówi Krzysztof Moczulski, rzecznik LOTu. Jak dodaje jednak będzie to uzależnione – tak jak w przypadku rejsów do Dublina — od obostrzeń epidemicznych i lokalnych decyzji administracyjnych.

W tej chwili z Europy do Stanów Zjednoczonych mogą podróżować jedynie obywatele amerykańscy, bądź osoby innych narodowości europejskich posiadające tzw zieloną kartę. Cały ruch biznesowy i turystyczny z Europy został wstrzymany decyzją administracji Donalda Trumpa, co znacznie zmniejszyło popyt na podróże za Atlantyk.