- Było to mało odczuwalne w II kwartale, ale będzie widoczne w trzecim, bo zakładamy, że rytm naszych dostaw będzie mniejszy od produkcji. A będzie to jeszcze bardziej widoczne w IV kwartale — oświadczył na konferencji z analitykami dyrektor finansowy Greg Smith.

Najbardziej popularny samolot tego koncernu otrzymuje silniki spółki General Electric i Safran, CFM Int'l, która miała problemy techniczne z produkcją nowych silników LEAP przeznaczonych dla B737 MAX i niektórych samolotów Airbusa

Boeing ma również do czynienia ze spóźnionymi dostawami kadłubów od Spirit AeroSystems z Teksasu. Ten producent wytwarzający 70 proc. konstrukcji nośnej samolotu miał zakłócenia we własnym łańcuchu dostaw z powodu dużego popytu, co zmusiło do dodatkowego wysiłku jego kooperantów, ale obiecał powrót do normalnej sytuacji w połowię roku. Boeing zamierza zwiększyć rytm produkcji swych B737 do 57 co miesiąc od 2019 r.

G. Smith potwierdził, że koncern poświęca wiele czasu na konsultacje z liniami lotniczymi, czy są zainteresowane samolotem średniego segmentu rynku, zabierającym od 220 do 270 pasażerów na długich trasach.