Wszystko stało się dzięki osadzonej w średniowieczu romantycznej powieści „Katedra Najświętszej Marii Panny z Paryża”, wydanej we Francji w 1831 roku. Hugo pisał: "Kościół Marii Panny w Paryżu jest jeszcze niewątpliwie i dzisiaj budowlą majestatyczną i wspaniałą. Mimo że katedra starzejąc się pozostała piękna, trudno nie westchnąć, trudno się nie oburzyć na widok niezliczonych uszkodzeń i niezliczonych ran, które czas i człowiek zadawali tej czcigodnej budowli...”. Hugo stworzył romantyczną historię o garbatym dzwonniku Quasimodo, zainspirowanym maszkaronem katedralnym. A choć dzwonnik ukrywał się z defektami swojej sylwetki i urody przed ludźmi i światem - był człowiekiem wrażliwszym i lepszym od innych. Garbusa przygarnął i uczynił dzwonnikiem archidiakon Notre Dame - Frollo zakochany w Cygance Esmeraldzie. Melodramatyczna powieść oparta na chwycie „trzech mężczyzn zakochanych w jednej kobiecie” - stała się synonimem walki ze stereotypami, przesądami, alienacją i odrzuceniem.

Pierwszy francuski film krótkometrażowy oparty na dziele Hugo w reżyserii Alberta Capellaniego powstał w 1911 roku. W amerykańskiej wersji z 1939 r. Esmeraldę zagrała Margareth O’Hara, zaś w 1997 r. Salma Hayek. W 1956 r. roli Quasimodo wystąpił Anthony McQueen, zaś w 1982 r. - Anthony Hopkins. Historię Hugo adaptowano także wielokrotnie dla młodych widzów w formie animowanej. Nowa produkcja jest planowana na 2021 r.Na podstawie powieści Hugo powstał też głośny musical „Notre-Dame de Paris”, stworzony przez duet Luc Plamondon-Richard Cocciante. Miał premierę w 1998 r. i jest grany na całym świecie. Paryska premiera rozsławiła Garou, który zaczął globalną piosenkarską karierę od szlagieru „Belle” w roli Quasimodo. Polską wersję musicalu można oglądać w Teatrze Muzycznym w Gdyni.Notre Dame została też uwieczniona na obrazach.Koronację Napoleona na cesarza namalował Jacques-Louis Dawid. Zewnętrzn portrety budowli stworzyli Paul Signac i Maximilien Luce.

Katedra zagrała też na dużym ekranie. W „Amerykaninie w Paryżu” Gene Kelly i Leslie Caron tańczyli do „Our Love Is Here To Stay” Gerschwina. Tuż obok spotykali się bohaterowie nowofalowego „Do utraty tchu” Jean-Luca Godarda z Jean-Paulem Belmondo. W „Szaradzie”, w cieniu katedry bohaterka grana przez Audrey Hepburn planowała zabójstwo. Gotycką sylwetę widać też w „Gorzkich godach” Polańskiego, w „Amelii”, w „Przed zachodem słońca” z Julie Delpy, a także w „O północy w Paryżu” Woody’ego Allena. Na dachu katedry walczyli „Trzej muszkieterzy” w wersji z 2011 r.