Farmaceuci i lekarze z uznaniem o działaniach prokuratury wobec Jerzego Z.

Warto zakończyć medycynę opartą na czarach na rzecz medycyny opartej na faktach – podkreślają farmaceuci. Zdaniem lekarzy działalność promującego medycynę alternatywną Jerzego Z. była niebezpieczna dla pacjentów.

Aktualizacja: 30.04.2019 13:45 Publikacja: 30.04.2019 13:07

Farmaceuci i lekarze z uznaniem o działaniach prokuratury wobec Jerzego Z.

Foto: YouTube

Do firmy Jerzego Z. który określa samego siebie mianem naturopaty, rzeszowska policja weszła w poniedziałek 29 kwietnia i zabezpieczyła sprzedawane w sklepie internetowym produkty sprzedawane jako leki. Szukali koenzymu Q, a zabezpieczyli m.in. trawę z pszenicy. Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdza, że prowadzi dochodzenie w sprawie obrotu w internecie produktami leczniczymi bez pozwolenia na wprowadzenie do obrotu, co narusza art. 125 ust. 2 pkt. 2 ustawy Prawo farmaceutyczne.

Czytaj więcej na ten temat: Policja weszła do firmy znachora Jerzego Z.

Policja weszła do firmy Zięby kilka dni po tym, jak w internecie ukazało się nagranie, w którym ten uczy postępowania w przypadku zawału – według niego wystarczy ucisnąć widelcem, wykałaczką czy specjalnym ostrym przedmiotem miejsce nad ustami.

Film Jerzego Z. wywołał burzę w internecie. „A ja głupi przez 15 lat pracy w pogotowiu woziłem pacjentów na kardiologię inwazyjną. Naprawdę szanuje gościa za wyobraźnię" – napisał na Twitterze użytkownik o pseudonimie Patrick House M.D.

Działania prokuratury oficjalnie chwalą farmaceuci: To, co się stało w przypadku dr. Z. to bardzo wyraźny symbol ze strony państwa, że pewne praktyki zostaną ukrócone. Sytuacja, w której proponuje się leczenie zawału przy pomocy wykałaczki, a nowotwory wydumaną postacią witaminy C to absurd. I nie mówimy w tym przypadku o wyrzuconych pieniądzach, a o realnym zagrożeniu życia pacjentów, którzy przekonani o skuteczności takich terapii rezygnują z leczenia zaproponowanego przez lekarza – mówi Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Dodaje, że leczenie preteparatami o skuteczności placebo nie ma sensu. - Nie wolno przerywać terapii nowotworowej na rzec leczenia wodą o właściwościach „magicznych". Takie działania długo pozostawały bezkarne. Niestety takie praktyki nie są przypadkiem jednostkowym i warto zadbać, by działania prokuratury zostały rozszerzone o inne podmioty. Warto zakończyć medycynę opartą na czarach na rzecz medycyny opartej na faktach – podkreśla Marek Tomków.

Do firmy Jerzego Z. który określa samego siebie mianem naturopaty, rzeszowska policja weszła w poniedziałek 29 kwietnia i zabezpieczyła sprzedawane w sklepie internetowym produkty sprzedawane jako leki. Szukali koenzymu Q, a zabezpieczyli m.in. trawę z pszenicy. Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdza, że prowadzi dochodzenie w sprawie obrotu w internecie produktami leczniczymi bez pozwolenia na wprowadzenie do obrotu, co narusza art. 125 ust. 2 pkt. 2 ustawy Prawo farmaceutyczne.

Czytaj więcej na ten temat: Policja weszła do firmy znachora Jerzego Z.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów