Postępowanie w sprawie sprzedawanych substancji prowadzi prokurator Tomasz Dems z Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ. 

– Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ nadzoruje dochodzenie przeciwko m.in. Jerzemu Z. podejrzanemu o to, wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami – również objętymi zarzutami jako członkowie zarządu spółki z.o.o. podjęli bez wymaganego zezwolenia działalność gospodarczą w zakresie obrotu z wykorzystaniem sieci Internet za pośrednictwem stron internetowych produktami leczniczymi wskazanymi w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów – przekazał "Newsweekowi" rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.

Jerzy Z. w zamieszczonym dziś rano w internecie nagraniu poinformował, że funkcjonariusze zabezpieczyli koenzym Q-10, nanosrebro, nanozłoto, trawę pszeniczną i mumio.

– Żadne ze sprzedawanych przez nas produktów nie są lekami - uważa znachor. – Polska jest krajem, który nie nadaje się do życia. To, co teraz doświadczam, to nie jest dobra zmiana – skomentował.