W "Porannej rozmowie" z Robertem Mazurkiem Kukiz skrytykował nowo powstała partię Roberta Biedronia, Wiosnę. Jego zdaniem nie ma ona szans na rozbicie trwającego od dziesięcioleci duopolu PiS-PO.
Sam byłby zainteresowany współpracą z Biedroniem jedynie w przypadku, "gdyby pan Biedroń nie przeszedł wcześniej przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, przez Ruch Palikota, Twój Ruch, gdyby nie współtworzył tego systemu na takich samych zasadach, jakich współtworzył ten system PO-PiS".
Czy Biedroniowi uda się zrealizować jego zapowiedź, że zostanie premierem?
- To niech będzie. Ale tutaj nie chodzi... Moja działalność nie polega na tym, by dążyć do objęcia władzy, tylko polega na tym, żeby mieć taki wpływ na władzę, aby ta władza zmieniła podstawowe zasady obowiązujące w relacjach obywatel-państwo. Żeby władza pełniła rolę służebną względem obywatela, a nie obywatel względem władzy - stwierdził Kukiz.
Kukiz przyznał, że choć były prowadzone rozmowy z potencjalnymi koalicjantami, to do wyborów europejskich Kukiz'15 wystartuje samo. Szczególnie nie po drodze jest ugrupowaniu ze zwolennikami polexitu, zaś koalicję, w której występują obok siebie Piotr "Liroy" Marzec i Kaja Godek Paweł Kukiz uważa za schizofrenię.