W sobotę na placu Sejmu Śląskiego w Katowicach, przy pomniku Wojciecha Korfantego, zgromadziło się – według policji - ok. 70 przedstawicieli środowisk narodowych. Zgromadzenie zgłoszono pod nazwą "Stop współczesnej Targowicy". Organizatorzy powiesili na symbolicznych szubienicach zdjęcia europosłów, którzy zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce.
W pikiecie brał udział Jerzy Janoska, lider Ruchu Narodowego Zagłębia Dąbrowskiego.
Jak informuje portal silesion.pl, Janoska w 20 punktach wymienia swoje poglądy. Członek Ruchu Narodowego jest m.in.: za pracą w Polsce tylko dla Polaków, poprawą stosunków z Rosją i Białorusią, opodatkowaniem banków i supermarketów czy likwidacją Senatu.
Wymienia również, że sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców islamskich, adopcji dzieci "przez zboczeńców", propagandzie homoseksualnej czy "roszczeniom żydowskim".
Janoska startował z list Kukiz'15 w ostatnich wyborach parlamentarnych.