Wybory prezydenckie 2025. Paweł Kukiz ocenił Karola Nawrockiego. Wskazał dwa błędy

– Będę kibicował każdemu, kto nie jest z koalicji rządzącej – oświadczył Paweł Kukiz, oceniając kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta RP.

Aktualizacja: 05.12.2024 13:07 Publikacja: 05.12.2024 11:28

Paweł Kukiz, poseł koła Wolni Republikanie

Paweł Kukiz, poseł koła Wolni Republikanie

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

qm

Kukiz skrytykował sposób, w jaki PiS promuje Nawrockiego. – Popełniono elementarne błędy na starcie. Po pierwsze marketingowe – bo nie jest to żaden, jak nazywa go PiS, „kandydat obywatelski” – powiedział. Zasugerował, że Nawrocki powinien najpierw utworzyć własny komitet obywatelski, a PiS mógłby wskazać innego kandydata, na przykład Przemysława Czarnka, aby później wycofać go i poprzeć Nawrockiego. Skrytykował także prezentację obecnego prezesa IPN, podczas której „posadzono w pierwszym rzędzie zgrane twarze PiS”.

– Ludzie nie są idiotami i zdają sobie sprawę z tego, że to jest kandydat PiS-owski, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację Nawrockiego, któremu sztab zapewne nakazał powtarzać co drugie słowo, że jest kandydatem obywatelskim – mówił.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki w Bielsku-Białej pytany o religię i aborcję. Zdobył się na osobiste wyznanie

Zapytany o charyzmę Karola Nawrockiego, Kukiz podkreślił, że darzy IPN „ogromnym szacunkiem”, w związku z czym może nie być obiektywny. – Sam kandydat jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia. Nie do przyjęcia są dla mnie metody jego promocji – stwierdził, nawiązując do wpisów w mediach społecznościowych Instytutu Pamięci Narodowej po tym, jak „obywatelski” kandydat został zaprezentowany w Krakowie.

Karol Nawrocki kandydatem „obywatelskim”? Paweł Kukiz: Ludzie nie są idiotami

Odnosząc się do opublikowanego przez media raportu o Nawrockim, sugerującego, jakie zarzuty wobec kandydata na prezydenta mogą pojawić się w trakcie kampanii, Kukiz nazwał tego typu działania „bandytyzmem”. Skrytykował przy tym moment ujawnienia dokumentu. – Ktoś, kto to stworzył, powinien to upublicznić wcześniej, w czasach powoływania pana Nawrockiego na szefa IPN – podkreślił. Przekonywał przy tym, że formułowanie zarzutów na podstawie zdjęć z przeszłości to „kuriozum”. – Gdyby ktoś zrobił mi takie „prześwietlenie”, gdy kandydowałem na prezydenta w 2015 roku, też powinienem zrezygnować – przyznał.

Pytany o strategię kampanijną Nawrockiego Kukiz ocenił, że „trzeba dać młodzieży trochę wesołego świata, zamiast zamęczać ją cierpiętnictwem okraszonym grającą w tle muzyką disco polo”. Dodał, że kandydat powinien wykazać się otwartością na świat i odróżnić się od Rafała Trzaskowskiego, którego poseł koła Wolni Republikanie określił mianem „kosmopolity”. Wyraził również zdziwienie, że PiS nie wskazuje potencjalnych zmian, jakie mogłyby nastąpić, gdyby Trzaskowski został prezydentem.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Lewica wybrała. Wiadomo, kto będzie kandydatem w wyborach prezydenckich

– A zmieni się wiele (...) Rząd znów podwyższy wiek emerytalny i podatki, a (Donald) Tusk będzie próbował z Europy uczynić drugie Stany Zjednoczone. Problem w tym, że Polska w tym sfederalizowanym tworze stanie się biedna jak Oklahoma. I sztab kandydata PiS powinien to wałkować od rana do wieczora – podsumował Paweł Kukiz.

Polityka
Joanna Senyszyn: Lewica to ja
Polityka
Incydent na wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej. „Skandal i wstyd”
Polityka
Przed wielką majówką: Trzaskowski kontratakuje, debaty „grają” w kampanii jak nigdy wcześniej, podsumowanie 1000-lecia koronacji
Polityka
Sondaż: Kto wypadł najlepiej w debacie „Super Expressu”?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Sondaż pokazuje, że debatę wygrał Trzaskowski. Kandydat KO nie może ignorować lewicy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne