Cztery kromki białego chleba, dwa plasterki mielonki i łyżeczka masła. Tak wygląda śniadanie, jakie pacjenci dostają w polskich szpitalach. Obiad to także nie rarytas. Chory musi się zadowolić jednym jajkiem i dwoma ziemniakami.
Kto jest żądny wrażeń, może sobie pooglądać zdjęcia przesyłane przez hospitalizowane osoby na profil na Facebooku zatytułowany „Posiłki w szpitalach".
Kolejka do toalety
„W Szpitalu Miejskim w Toruniu na śniadanie przeznaczają na cały szpital aż kilogram kiełbasy z dodatkiem wieprzowiny. Podana z mleczną zupą gwarantuje udany dzień i długie kolejki do toalet" – napisał pod zdjęciem obrazującym wyżywienie w toruńskim szpitalu jeden z internautów.
Żeby nie było tak dramatycznie, na profilu „Posiłki w szpitalach" są też pozytywne przykłady. W Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka – Miejskim Szpitalu w Zabrzu można dostać np. na śniadanie bułkę grahamkę, pomidora, ser biały i dżem.
To są jednak nieliczne chlubne przykłady. Jakości posiłków nie ma się jednak co dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż w wielu szpitalach na dzienne wyżywienie pacjenta przeznacza się od... 7 do 10 zł