W październiku bieżącego roku Mars znajduje się w opozycji. Tak astronomowie nazywają ustawienie planety zewnętrznej, w którym świeci ona dokładnie po przeciwnej stronie nieba niż Słońce.

Czerwona Planeta będzie znajdować się w tym tygodniu w odległości 62,1 mln km od Ziemi, a najbardziej zbliży się do niej 6 października. Mars będzie dla obserwujących duży, jasny i nie trzeba będzie oglądać go za pomocą specjalistycznego sprzętu. Będzie miał on rozmiar niemal 23 sekund kątowych.W związku z tym, że Ziemia i Mars krążą wokół Słońca po zupełnie innych, eliptycznych orbitach, moment, w którym są tak blisko siebie, przypada raz na kilkadziesiąt lat. Podczas gdy Ziemia potrzebuje jedynie 365 dni, aby okrążyć Słońce, Marsowi zajmuje to 687 dni. Kiedy Ziemia zbliża się do Słońca, Mars się od niej oddala.

Warto więc przyjrzeć się dziś niebu, zwłaszcza, że kolejna taka okazja pojawi się dopiero w 2035 roku.

Czerwona Planeta będzie wschodziła po godzinie 20.00, i należy wypatrywać jej na wschodnim horyzoncie.

W ostatnim czasie swoje pojazdy kosmiczne na Marsa wysłały Zjednoczone Emiraty Arabskie, Chiny oraz USA. Wyjątkowe zainteresowanie planetą w ostanim czasie wynika między innymi właśnie z tego, że agencje kosmiczne chcą wykorzystać okres, gdy Ziemia i Mars są najbliżej siebie.