Łazik Minerva-II2 zaczął powoli opadać na powierzchnię asteroidy Ryugu - poinformowała Japońska agencja kosmiczna (JAXA). Hayabusa2 przybyła w ten obszar w czerwcu 2018 r. Zebrała próbki gleby i inne dane z asteroidy, znajdującej się 300 milionów kilometrów od Ziemi, w serii misji mających na celu uzyskanie wskazówek na temat pochodzenia Układu Słonecznego.
Sonda uwolniła łazik łazik (przypominający okrągłą metalową puszkę na ciastka) z wysokości ok. 1 km nad powierzchnią asteroidy. Aparatura będzie zbierała dane i robiła zdjęcia, zanim w ciągu kilku dni osiądzie na Ryugu. Eksperyment ma też na celu zbadanie grawitacji na asteroidzie.
To ostatnia misja sondy. Hayabusa2 ma następnie rozpocząć trwającą rok podróż powrotną na Ziemię.
Dwa podobne łaziki, zasilane energią słoneczną, zostały wysłane na Ryugu w zeszłym roku, w celu gromadzenia danych na powierzchni i robienia zdjęć. Sama Hayabusa2 lądowała na asteroidzie dwukrotnie, mimo trudności spowodowanych inną od oczekiwanej powierzchnią Ryugu. Podczas pierwszego przyziemienia w lutym zebrano próbki pyłu powierzchniowego. W lipcu po raz pierwszy w historii kosmosu zebrano natomiast próbki spod powierzchni, po wylądowaniu w kraterze utworzonym przez wcześniejsze jej „zbombardowanie”.
Naukowcy z JAXA uważają, że podziemne próbki zawierają cenne dane, na które nie miało wpływu promieniowanie kosmiczne i inne czynniki środowiskowe. Jeśli tak jest, mogłyby one dostarczyć bezcennych informacji na temat powstania Układu Słonecznego miliardy lat temu.