Na całym świecie ponownie wprowadzane są ograniczenia, a kolejne kraje informują o rosnącej fali zakażeń Covid-19. W tym samym czasie w Wuhan, mieście gdzie rozpoczęła się pandemia, młodzi ludzie wracają do nocnych klubów i barów.

Aby wejść do klubu, trzeba mieć na twarzy maseczkę, a ochroniarze sprawdzają temperaturę. Przepisy dotyczące zakrywania twarzy nie są tak skrupulatnie egzekwowane wewnątrz lokali.

- Byłem zamknięty w środku przez dwa lub trzy miesiące. Kraj zwalczył wirusa bardzo dobrze, a teraz mogę wyjść w całkowitym spokoju - mówi agencji AFP jeden z gości klubu.

Inny rozmówca chwali działania chińskiego rządu, który jego zdaniem skupia się na swoich obywatelach. - To jest inne niż za granicą - tłumaczy.

W podobny sposób narrację prowadzi Partia Komunistyczna. Państwowe media podkreślają porażkę zachodu w walce z epidemią i kontrastują chaos panujący za granicą z powrotem Chińczyków do normalności. Przedstawiają ten sukces jako dowód na wyższość autorytarnego modelu politycznego Pekinu.