Wołodymyr Zełenski miał zaproponować, że zakazi się koronawirusem i zostanie poddany izolacji. - Żeby ludzie rozumieli, że to jest straszne, że można zachorować. Przejdę przez to, pokażę - stwierdził prezydent Ukrainy w rozmowie z portalem Ukraińska Prawda. - Chciałem przez to przejść, żeby ludziom było łatwiej. Zasugerowałem swoim ludziom: Zachoruję. Będę odizolowany, ale będę normalnie żył. Aby ludzie zrozumieli, że to przerażające, możesz zachorować, źle się czuć. Pokażę to, aby ludzie zrozumieli, że to nie jest plaga. Na samym początku był okropny moment, gdy ludzie myśleli, że wszyscy umrzemy - dodał.

Zełenski powiedział także, że jego pomysł oceniono jako „zły” i go odrzucono. Dodał jednak, że sam nie boi się COVID-19. - Zdecydowaliśmy, że to za dużo. Rodzina uznałaby, że jestem szalony. I w zasadzie mieliby rację - przyznał.

Ministerstwo ochrony zdrowia Ukrainy poinformowało, że w ciągu ostatniej doby zakażenie koronawirusem wykryto w kraju u 394 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 13 chorych. Za ozdrowiałe uznano natomiast 217 osób.. Łączny bilans zainfekowanych wzrósł do 27 856, zgonów do 810, a wyzdrowiałych do 12 412.