W faweli Rocinha mieszka około 70 tys. ludzi. - Wiemy o tym, że choroba pochodzi od obcokrajowców, a to nas martwi - uważa Wallace Pereira da Silva. 

- Oczywiście podejmujemy środki ostrożności, myjemy ręce, używamy środków do higieny rąk itp., ale dla mnie osobiście dużym zmartwieniem są obcokrajowcy, którzy przyjeżdżają - dodaje.

Dla wielu turystów odwiedzenie faweli w Rio de Janeiro to jeden z punktów zwiedzania Brazylii. Część osób wybierało się do tej dzielnicy pieszo z lokalnymi przewodnikami, inni korzystają z samochodów z odkrytym dachem. Przypominają one pojazdy używane podczas safari, dlatego zdaniem wielu osób taka forma zwieszania jest nieludzka.