Mężczyznę znaleziono ok. 9:50 czasu lokalnego blisko wschodniego krańca Strefy Zdemilitaryzowanej (DMZ) oddzielającej od siebie Koree - podało południowokoreańskie Połączone Kolegium Szefów Sztabów. Armia Korei Południowej podkreśla, że nie zauważyła żadnych podejrzanych ruchów północnokoreańskich wojsk.

Obecnie prowadzone jest śledztwo, które ma ustalić kim jest zatrzymany mężczyzna, jak przekroczył granicę i czy chciał uciec z Korei Północnej.

Mężczyznę zauważono po raz pierwszy o 19:26 czasu lokalnego we wtorek, gdy przekraczał zaporę z drutu kolczastego na granicy. Wówczas południowokoreańska armia miała rozpocząć akcję poszukiwawczą.

Do incydentu doszło w czasie, gdy Korea Południowa wznowiła wycieczki do południowej części Strefy Zdemilitaryzowanej.

W 2018 roku żołnierz Korei Północnej zbiegł do Korei Południowej przez wschodnią część Strefy Zdemilitaryzowanej. W 2017 roku doszło do dramatycznej ucieczki innego żołnierza z Północy, któremu udało się przedostać na Południe, mimo że został ranny kiedy północnokoreańscy żołnierze otworzyli do niego ogień.