Powodem protestu jest fakt, że prezydent Turcji nazwał Hashed al-Shaabi, iracką organizację paramilitarną mianem "terrorystów".
O wezwaniu tureckiego ambasadora przez iracki MSZ poinformował rzecznik resortu Ahmad Jamal.
Erdogan w rozmowie z Al Jazeerą nazwał organizację Hashed al-Shaabi, zrzeszającą paramilitarne bojówki szyickie walczące z Daesh na terenie Iraku, mianem "terrorystów".
- W walce z Daesh w Iraku jest coś uderzającego. Jest interesujące, że parlament iracki nie uznał Hashed al-Shaabi za organizację terrorystyczną, ale jest jeszcze bardziej interesujące kto stoi za tymi terrorystami - powiedział prezydent Turcji.
Hashed al-Shaabi jest organizacją powiązaną z Iranem, z którym Turcja rywalizuje o rolę lidera regionu. W Syrii wojska tureckie wspierają siły rebeliantów, podczas gdy Iran popiera prezydenta kraju Baszara el-Asada.