Korwin-Mikke: Ruszyła zorganizowana kampania żydowska

- Ten klip jest bardzo drogi i na pewno ktoś (Izrael? duża żydowska organizacja?) go dofinansował. Ale za nim pójdą inne - zapowiada na swoim koncie na Facebooku Janusz Korwin-Mikke.

Aktualizacja: 22.02.2018 22:17 Publikacja: 22.02.2018 22:06

Korwin-Mikke: Ruszyła zorganizowana kampania żydowska

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

Lider partii Wolność komentował spot amerykańskiej fundacji rodziny Rudermanów. Fundacja zbiera w internecie podpisy pod petycją o zerwanie stosunków dyplomatycznych z Polską przez Stany Zjednoczone.

W środę zaprezentowała też film "Pójdę do więzienia", na którym amerykańscy Żydzi wyrażają swoje obawy względem nowelizacji ustawy o IPN. "Będę za nimi tęsknić, gdy mnie nie będzie" - mówi na nim matka wskazując na dwójkę siedzących obok dzieci. "Żadne polskie więzienie mnie dziś nie przestraszy" - zapowiada z kolei starszy mężczyzna. Następnie wszyscy aktorzy powtarzają "Polski Holokaust", co ich zdaniem może ściągnąć na nich karę w postaci więzienia. W środę po godz. 21.00 fundacja Rudermanów wycofała film z youtube'a, po krytyce ze strony Polski i organizacji żydowskich.

- Wyobraźmy sobie, że p. Marian Kowalski (były kandydat na prezydenta, w wyborach w 2015 roku zdobył 0,52 proc. głosów) wezwie III RP do zerwania stosunków z Watykanem. Co się stanie? Nic - ocenił Korwin-Mikke, porównując to do filmu amerykańskiej fundacji. - Tymczasem pół Polski się podnieca, że jakaś niszowa fundacja żydowska opublikowała klip wzywający USA do zerwania stosunków z Polską - podsumował.

Pisząc o "niszowej" fundacji, polityk posłużył się porównaniem popularności stron na Facebooku - swojej i fundacji rodziny Rudermanów. Wskazał, że jego stronę śledzi półtora miliona użytkowników ("Z czego 700.000 ukrytych przez FB"), podczas gdy fundacji - 10 tysięcy (obecnie jest zresztą niedostępna, być może w związku ze zgłaszaniem jej przez internautów administracji Facebooka).

- Z drugiej strony to sygnał, że ruszyła zorganizowana kampania żydowska, o czym mówiła p. Sulamita Aloni, była minister edukacji Izraela - kontynuował swój wpis Korwin-Mikke. Aloni, która zmarła w 2014 roku, 12 lat wcześniej w rozmowie z amerykańską dziennikarką Amy Goodman powiedziała, że oskarżenia o antysemityzm są "trikiem" używanym do stłumienia krytyki płynącej wobec Izraela z USA i Europy.

- Ten klip jest bardzo drogi i na pewno ktoś (Izrael? Duża żydowska organizacja?) go dofinansował. Ale za nim pójdą inne. Ten jest idiotyczny - ocenił Korwin-Mikke.

Lider partii Wolność komentował spot amerykańskiej fundacji rodziny Rudermanów. Fundacja zbiera w internecie podpisy pod petycją o zerwanie stosunków dyplomatycznych z Polską przez Stany Zjednoczone.

W środę zaprezentowała też film "Pójdę do więzienia", na którym amerykańscy Żydzi wyrażają swoje obawy względem nowelizacji ustawy o IPN. "Będę za nimi tęsknić, gdy mnie nie będzie" - mówi na nim matka wskazując na dwójkę siedzących obok dzieci. "Żadne polskie więzienie mnie dziś nie przestraszy" - zapowiada z kolei starszy mężczyzna. Następnie wszyscy aktorzy powtarzają "Polski Holokaust", co ich zdaniem może ściągnąć na nich karę w postaci więzienia. W środę po godz. 21.00 fundacja Rudermanów wycofała film z youtube'a, po krytyce ze strony Polski i organizacji żydowskich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii