„3–7 proc. Polaków brało udział w takiej czy innej formie w Zagładzie, ale 80–90 proc. odnosiło się wobec mordu na Żydach obojętnie. A przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, tylko właśnie obojętność” – mówiła „Rz” Sharon Haskel, deputowana Likudu, partii, której przywódcą jest Benjamin Netanjahu.
„Oczywiście, że Polacy brali udział w Holokauście. Mówić trzeba o tym otwarcie i uczciwie. Dzisiejsze pokolenie nie jest za to odpowiedzialne. Jeśli jednak milczy lub kłamie, to stwarza swoją własną odpowiedzialność i podważa swoją wartość moralną. Antysemityzm był i pozostaje w naszym kraju endemiczny” – stwierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Włodzimierz Cimoszewicz, były premier.
Prawie połowa badanych uważa, że obarczanie narodu polskiego współodpowiedzialnością za zbrodnie nazistowskie powinno być karane więzieniem. Przeciwnego zdania jest częściej niż co trzeci ankietowany.
Zdania w tej sprawie nie ma co piąty ankietowany.