Bogusław Chrabota: Białoruski punkt zwrotny

Namawiam, by spojrzeć przez okulary Jerzego Giedroycia i zaangażować się w obronę Białorusi przed przymusową integracją z Rosją.

Aktualizacja: 12.02.2020 21:23 Publikacja: 12.02.2020 18:28

Bogusław Chrabota: Białoruski punkt zwrotny

Foto: kremlin.ru

Zgodnie z myślą jednego z naszych patronów – Jerzego Giedroycia („Rzeczpospolita" co roku przyznaje nagrodę jego imienia) – nie ma ważniejszej sprawy dla bezpieczeństwa naszego kraju niż suwerenność i standardy demokratyczne u naszych sąsiadów na Wschodzie. Kluczem do polskiej niepodległości są w ten sposób buforujące nas od strony Rosji suwerenne Litwa, Białoruś i Ukraina.

Kibicowaliśmy w tej sprawie sąsiadom od zawsze, a zwłaszcza od przełomu roku 1989. Litwa i pozostałe kraje bałtyckie należą do Unii i NATO. Ukraina od wielu lat jest na ścieżce narodowej niepodległości. Gorzej jest na Białorusi. Tu jej aktualny prezydent Aleksander Łukaszenko zrobił wiele, by szanse swojego kraju przekreślić. Symbolem jest białoruska flaga narodowa. Ta biało-czerwono-biała, pod którą manifestowano w sprawie wolności w latach 90., została przez niego odrzucona. Przyjęto inną, wzorowaną na fladze sowieckiej, z lat 1951–1991.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym świadczą „taśmy Donalda Tuska”?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Izrael atakuje Iran. Dlaczego Lew Syjonu powstaje i ryczy właśnie teraz?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Po ataku na Iran. Izrael wciągnie USA w wojnę globalną?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Nawrocki chce burzyć mury nienawiści. Ile są warte deklaracje prezydenta elekta
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Komentarze
Estera Flieger: Wsiąść do pociągu byle jakiego, czyli jaką wizję ma rząd Donalda Tuska