Aktualizacja: 21.02.2017 14:18 Publikacja: 21.02.2017 08:23
2 zdjęcia
ZobaczFoto: PAP, Tomasz Gzell
Zacznijmy od Prawa i Sprawiedliwości. Ustawę przyjęto na słynnym nocnym posiedzeniu 16 grudnia w Sali Kolumnowej bez udziału opozycji. Przyjęto ją wówczas jednogłośnie, a po tym, jak marszałek Marek Kuchciński ogłosił jej przegłosowanie w Sejmie, rozległy się gromkie oklaski. Posłowie klaskali, bo udało im się przepchnąć kolejną z pakietu ustaw, które – obok budżetu – miały być procedowane na nieszczęsnym posiedzeniu Sejmu, od którego zaczął się kilkutygodniowy kryzys parlamentarny. A ponieważ tej samej nocy przyjęto ustawę obniżającą emerytury funkcjonariuszy PRL, PiS przekonywał, że wszyscy, którzy protestują przeciw sposobowi głosowania ustaw w Sali Kolumnowej tak naprawdę stają w obronie przywilejów SB-ków. Gdy jednak Jarosław Kaczyński przyznał w poniedziałek, że ustawa była błędem, pachnie lobbingiem i należy ją zmienić, cała narracja PiS upadła. No bo jak to, czyżby przyznając, że grudniowej nocy PiS popełnił błąd, to znaczy że staje po stronie „puczu” i w obronie przywilejów emerytalnych funkcjonariuszy SB? Absurd. Ale takie byłyby logiczne konsekwencje przyjętej przez PiS narracji.
Na zachodniej granicy Polski państwo musi okazać swoją sprawczość. Jeśli tego nie zrobi, zostanie wyręczone prze...
Przez 20 lat obecności w Unii Polska była jej największym beneficjentem netto. Kolejna perspektywa budżetowa UE...
Na Kongresie PiS w Przysusze żadnej jaskółki zmiany nie było. Nic dziwnego, że młodzi prawicowi wyborcy widzą ug...
W kosmos poleciało do tej pory, wliczając inżyniera Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, 700 przedstawicieli gatu...
Donald Trump chce błyskawicznie zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie. Z Izraelem i Iranem pójdzie mu lepiej niż...
Wydawało się już, że nawoływania ministra Radosława Sikorskiego będą nieskuteczne, a tu proszę – stało się! Rzad...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas