Reklama
Rozwiń
Reklama

Siemoniak dziękuje wyborcom głosującym na KO "mimo nagonki"

- Według sondaży co czwarty wyborca na nas głosował. To jest coś bardzo ważnego - mówił w Radiu Zet wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak komentując sondażowe wyniki wyborów do Sejmu i Senatu.

Aktualizacja: 14.10.2019 09:29 Publikacja: 14.10.2019 09:19

Siemoniak dziękuje wyborcom głosującym na KO "mimo nagonki"

Foto: tv.rp.pl

arb

Po przeliczeniu głosów z 82,79 proc. komisji wyborczych Platforma Obywatelska uzyskuje 26,10 proc. wszystkich głosów oddanych w wyborach - wynika z danych podanych przez PKW.

- Przede wszystkim trzeba podziękować wyborcom, wszystkim wyborcom, którzy pobili rekord frekwencji. A ja chciałbym podziękować wyborcom Koalicji Obywatelskiej, którzy mimo nagonki, mimo ataku, mimo wielkiej machiny propagandowej PiS-u zdecydowali się na nas zagłosować - mówił w Radiu Zet Schetyna.

Na pytanie czy taki wynik wyborczy KO, która wyraźnie przegrała z PiS-em oznacza, że obecny lider Platformy, Grzegorz Schetyna, odejdzie ze stanowiska, Siemoniak odparł, że Platforma ma "demokratyczny sposób wyboru przewodniczącego".

- Ja na pewno nie jestem taką osobą, która kogokolwiek chciałaby tutaj oceniać, rozliczać parę godzin po wyborach. Czekamy na wyniki, będziemy mieć posiedzenia statutowych gremiów i będziemy oceniać. Zobaczymy, co, jak i gdzie. - dodał.

Mówiąc o Schetynie Siemoniak stwierdził, że wykonał on "ogromną pracę". - Szkoda że jego projekt Koalicji Europejskiej, ten z wyborów do Parlamentu Europejskiego z powodu dystansu naszych partnerów, wystąpienia naszych partnerów z tego projektu nie przetrwał, bo dzisiaj widać, że siła opozycji w procentach przynajmniej tych sondażowych jest większa niż siła PiS-u i być może, gdybyśmy poszli razem, to Polska mogłaby inaczej wyglądać - ocenił.

Reklama
Reklama

Według Siemoniaka szeroka koalicja całej opozycji w formule znanej z wyborów do PE "może dałaby zwycięstwo". - Dziś ważne jest to, żeby opozycja parlamentarna współpracowała - dodał.

Na pytanie o źródła porażki Koalicji Obywatelskiej Siemoniak wskazał na "zmasowaną machinę propagandową PiS, do której instytucje państwowe, media publiczne zostały zaprzęgnięte".

Na pytanie o to, kto będzie kandydatem opozycji na prezydenta w wyborach w 2020 Siemoniak odparł, że jest "za wcześnie, żeby o tym mówić". - Mamy na pewno bardzo mocne opcje, mówiłem o tym też ja kilka razy. Myślę o Donaldzie Tusku, myślę o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Jeśli potwierdzi się jej wysoki wynik w Warszawie, to myślę, że jest naturalnym kandydatem na prezydenta. O Donaldzie Tusku mówiłem wcześniej, wszystko zależy od jego decyzji - dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama