Nad Jugorskiem i innymi miastami unosił się gęsty biały dym. Szef miejskiego wydziału kryzysowego Aleksiej Maksimeniuk poinformował, że ogień nie dostanie się do zabudowań, ale wiejący z różnych stron wiatr przenosi dym nad miasto.
Poważnie dotknięty jest również Jakuck, liczące ponad 300 tys. mieszkańców miasto w północno-wschodniej Syberii.
"Co roku ten problem się pogłębia" - skomentował jeden z mieszkańców. "Czy ten problem zostanie rozwiązany w najbliższych latach?" - pytają.
Regionalne ministerstwo środowiska poinformowało, że dym pochodzi z pożarów, które szaleją daleka za miastem, ale mieszkańców poproszono, by pozostali w domach i powstrzymywali się od ćwiczeń fizycznych.
Fala upałów spowodowana zmieniającym się klimatem przyczyniła się do nasilenia pożarów w tym roku, ale ekolodzy widzą problem w źle zarządzanej gospodarce leśnej i braku funduszy na zapobieganie pożarom.