56 proc. firm z naszego kraju twierdzi jednak, że ich plany inwestycyjne zasadniczo nie uległy zmianie z powodu pandemii.

Tymczasem w całej Unii Europejskiej, 45 proc. spółek deklaruje, że inwestuje mniej w tym roku.

Do mniejszych inwestycji w 2020 r. najczęściej przyznawały się w badaniu EBI spółki z Austrii, Chorwacji, Czech i Cypru. W każdym z tych krajów odsetek spółek zmniejszających inwestycje przekracza 50 proc. Najrzadziej ograniczają inwestycje spółki z Polski, Rumunii, Luksemburga oraz Irlandii.

46 proc. polskich spółek opracowało lub wprowadziło w ostatnim roku obrotowym nowe produkty, usługi lub procesy, co jest wynikiem trochę wyższym od średniej dla całej UE (42 proc.). 20 proc. twierdzi, że zaczęło wdrażać innowacyjne rozwiązania będące nowością na skalę kraju lub nawet świata. W całej UE odsetek takich firm wynosił 15 proc. Jednocześnie jednak 50 proc. polskich firm deklaruje, że wdrożyło częściowo lub w pełni technologie cyfrowe, gdy w całej UE takich spółek jest 63 proc. Z kolei 60 proc. przedsiębiorstw z Polski twierdzi, że zainwestowało lub zamierza zainwestować w najbliższych trzech latach w rozwiązania mające zmniejszać emisję dwutlenku węgla i przeciwdziałać zmianom klimatycznym. Średnia dla UE to 67 proc.

- Pandemia mocno ograniczyła apetyt na inwestycje, a co za tym idzie może spowolnić nasz długofalowy wzrost gospodarczy. Aby przezwyciężyć niepewność, potrzebujemy skoordynowanych działań na szczeblu europejskim, zarówno teraz, jak i w dalszej perspektywie. Dotyczy to zwłaszcza kwestii klimatu i transformacji cyfrowej. Jako bank klimatyczny Unii Europejskiej, i jeden z największych w Europie inwestorów w sferze innowacji i cyfryzacji, Grupa EBI ma do odegrania ważną rolę we wspieraniu nowych inwestycji” – twierdzi Teresa Czerwińska, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego.