Umowa brexitowa na ostrzu noża. Funt mocno traci

Kurs funta spadał w poniedziałek o ponad 1 proc. do 1,32 dol., najniższego poziomu od dwóch tygodni. Impulsem były przecieki o negocjacjach brexitowych.

Aktualizacja: 08.12.2020 06:11 Publikacja: 07.12.2020 21:00

Czy brytyjski premier Boris Johnson zakończy negocjacje z UE?

Czy brytyjski premier Boris Johnson zakończy negocjacje z UE?

Foto: AFP

Unijni i brytyjscy negocjatorzy nie zdołali w weekend uzgodnić umowy o relacjach gospodarczych między Wielką Brytanią a UE, mającej obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Brytyjczycy poszli na ustępstwa w sprawie dostępu do łowisk, ale Francja i Niemcy – według przecieków – zażądały, by UE dostała prawo nakładania karnych ceł na brytyjskie produkty, jeśli Wielka Brytania będzie zbyt wolno dostosowywać się do unijnych regulacji.

Brytyjscy negocjatorzy proponowali wprowadzenie do umowy z UE mechanizmu przeglądu regulacji, który byłby przeprowadzany co kilka lat i pozwalał na dostosowywanie umowy do nowych okoliczności. Francja opowiada się jednak za dalej idącą kontrolą nad brytyjską polityką regulacyjną.

– Brytyjczycy chcą dostępu do wspólnego rynku europejskiego bez ograniczeń nałożonych na ich standardy socjalne, środowiskowe lub zdrowotne, co jest nie do zaakceptowania – stwierdził Clement Beaune, francuski minister ds. europejskich. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Emmanuel Macron, prezydent Francji, jest zdania, że lepiej jest wznowić negocjacje umowy handlowej w 2021 r., niż teraz zawrzeć umowę, która nie odpowiadałaby Francji.

Do zamknięcia tego wydania „Rzeczpospolitej" wynik poniedziałkowych negocjacji nie był jeszcze znany i nie wiadomo było, czy będą one kontynuowane we wtorek. Brytyjski premier Boris Johnson miał omawiać tę sprawę wieczorem z Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej. Wyglądało jednak na to, że bez złagodznia stanowiska przez UE negocjacje zostaną zerwane.

– Nie będzie żadnej umowy, jeśli UE nie uzna rzeczywistości – powiedział dziennikowi „Guardian" anonimowy przedstawiciel rządu brytyjskiego.

– Problem w tym, że UE za chwilę nie będzie oglądać się na Brytyjczyków i zacznie szybko wdrażać awaryjne procedury, nastawiając się na bezumowny rozwód, a to, co uda się być może uzyskać, to krótki draft wprowadzający roboczo zerowe stawki celne, aby uniknąć kompletnego paraliżu od stycznia – uważa Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. – Nie jest to jednak to, na co czekały rynki finansowe. Teoretycznie można jeszcze zakładać, że zostanie zwołany awaryjny szczyt w ostatnim tygodniu grudnia, ale wątpliwe jest, aby coś miało się radykalnie w tej materii zmienić. Perspektywy dla funta nie wyglądają zatem najlepiej – dodaje Rogalski.

Niepewność związana z brexitem była obok pandemii jednym z głównych powodów tego, że brytyjskie aktywa radziły sobie w tym roku stosunkowo słabo. Funt zyskał od początku roku zaledwie 0,4 proc. do dolara, podczas gdy polski złoty umocnił się o prawie 3 proc., a euro – 8 proc. Londyński indeks giełdowy FTSE 100 stracił od początku stycznia 13 proc. Niepokój dotyczący umowy z UE może mocniej uderzyć w brytyjskie aktywa.

– Wciąż spodziewamy się, że rezultatem negocjacji będzie wąska umowa obejmująca handel dobrami, ale poniedziałkowe doniesienia nie wzmacniają naszej wiary i wiary rynku w ten scenariusz. Jeśli rozmowy załamałyby się, to mielibyśmy kolejny negatywny wstrząs dla funta, który mógłby stracić jeszcze 3–8 proc. do obecnego poziomu – prognozuje Ranko Berich, analityk Monex Europe.

Unijni i brytyjscy negocjatorzy nie zdołali w weekend uzgodnić umowy o relacjach gospodarczych między Wielką Brytanią a UE, mającej obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Brytyjczycy poszli na ustępstwa w sprawie dostępu do łowisk, ale Francja i Niemcy – według przecieków – zażądały, by UE dostała prawo nakładania karnych ceł na brytyjskie produkty, jeśli Wielka Brytania będzie zbyt wolno dostosowywać się do unijnych regulacji.

Brytyjscy negocjatorzy proponowali wprowadzenie do umowy z UE mechanizmu przeglądu regulacji, który byłby przeprowadzany co kilka lat i pozwalał na dostosowywanie umowy do nowych okoliczności. Francja opowiada się jednak za dalej idącą kontrolą nad brytyjską polityką regulacyjną.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Handel
Pęka handel Chin z Rosją. Kreml po prośbie w Pekinie
Handel
Drożyzna zmienia gusta konsumentów w Polsce. Cena ma znaczenie
Handel
Polacy pokochali diamenty. Jubilerzy zacierają ręce
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Handel
Koniec z alkoholem na stacjach benzynowych? Premier Tusk rozważa ten pomysł