TAG Heuer i zegarek z Androidem

Szwajcarki producent zegarków pokazał swój pierwszy zegarek łączący klasyczne zegarmistrzostwo z nowymi technologiami – za ok. 1,5 tys. dol.

Publikacja: 10.11.2015 13:53

TAG Heuer i zegarek z Androidem

Foto: materiały prasowe

Zegarek na pierwszy rzut oka wygląda nadal klasycznie, ale ma zupełnie nowe możliwości. Tarcza i wskazówki zostają podczas, gdy najważniejsze informacje pojawiają się w miejscu okienek chronografu na godzinie 12, 6 i 9. Jeśli któraś z tych informacji zainteresuje użytkownika, wystarczy dotknąć ekranu w wybranym miejscu i wyświetlić ją w trybie pełnoekranowym.

Specjalnie przygotowana dla TAG Heuer aplikacja na początku będzie dostarczać informacje z dziedziny lifestylu i sportu. Dla każdego użytkownika dostępne są kluczowe aplikacje takie jak Google Fit, Google Translate, Google Maps i Google Search sterowane głosem. Jedno spojrzenie na nadgarstek wystarczy by znaleźć to, czego się szuka.

Po raz pierwszy firma TAG Heuer opracowała trzy cyfrowe tarcze (czarną, niebieską i białą), w stylistyce kolekcji Carrera - w tym wskazówki, indeksy godzinowe, datę, okienka chronografu i małej sekundy. Zewnętrznie zegarek bardzo przypomina więc modele TAG Heuer z linii Carrera, zresztą taka nazwa będzie wyświetlała się również na elektronicznych tarczach.

Na kopercie znalazł się też przycisk w miejscu, w którym znajduje się zazwyczaj koronka. Zegarek jest dostępny na gumowym pasku w kolorach czarnym, zielonym, niebieskim, pomarańczowym, czerwonym, białym i żółtym.

- Dzięki swojej technologii Intel sprawia, że niesamowite doświadczenia stają się możliwe. Wraz z TAG Heuer i Google stworzyliśmy piękny, inteligentny i funkcjonalny produkt, który harmonijnie łączy najnowsze możliwości obliczeniowe ponad stuletnie doświadczenie szwajcarskiego zegarmistrzostwa, ponadczasową estetykę i najwyższą jakość – mówi Brian Krzanich, prezes Intel.

Wodoodporną (IP67, krótkotrwałe zanurzenia) kopertę w rozmiarze 46 mm i grubości 12,88 mm wykonano z tytanu grade 2. Tak jak w tradycyjnych zegarkach TAG Heuer chroni ją szafirowe szkło. Ważący 52 gramy zegarek jest lżejszy i bardziej odporny na uderzenia niż ten wykonany z tradycyjnych materiałów takich jak stal lub złoto. Dotykowy wyświetlacz 1,5? o rozdzielczości 360×360, 240 ppi otoczony jest tytanowym bezelem.

W środku zegarka znajduje się szybki, dwurdzeniowy procesor taktowany zegarem 1.6 GHz, choć przy normalnej pracy będzie to 500 MHz. Na wyposażeniu jest też 1 GB RAM i 4 GB pamięci dla użytkownika oraz Bluetooth BLE 4.1 i Wi-Fi 2.4 GHz B/G/N. Nie zabrakło standardowego wyposażenia smart zegarka czyli żyroskopu, akcelerometra, mikrofonu i silnika wibracyjnego. Bateria o pojemności 410 mAh ma zapewnić minimum 25 godzin życia zegarka, a ładowanie jest indukcyjne.

Po zakończeniu dwuletniego okresu gwarancji klienci będą wymienić zegarek TAG Heuer Connected na mechaniczny, wyprodukowany w Szwajcarii, zegarek TAG Heuer Carrera w specjalnej wersji tylko dla posiadaczy modelu Connected. Cena ustalona jest na poziomie 1,5 tys. dol.

Zegarek na pierwszy rzut oka wygląda nadal klasycznie, ale ma zupełnie nowe możliwości. Tarcza i wskazówki zostają podczas, gdy najważniejsze informacje pojawiają się w miejscu okienek chronografu na godzinie 12, 6 i 9. Jeśli któraś z tych informacji zainteresuje użytkownika, wystarczy dotknąć ekranu w wybranym miejscu i wyświetlić ją w trybie pełnoekranowym.

Specjalnie przygotowana dla TAG Heuer aplikacja na początku będzie dostarczać informacje z dziedziny lifestylu i sportu. Dla każdego użytkownika dostępne są kluczowe aplikacje takie jak Google Fit, Google Translate, Google Maps i Google Search sterowane głosem. Jedno spojrzenie na nadgarstek wystarczy by znaleźć to, czego się szuka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy