Informacje potwierdza agencja Bloomberga dotarła do dokumentu przygotowanego przez przedstawiciela USA ds. handlu Roberta Lighthizera.
Czytaj także: USA: Wojna handlowa jak prohibicja. Handlarze wina narzekają
Robert Lighthizer chce podnieść taryfy na wiele europejskich towarów, by zwiększyć presję i zmusić do pójścia na ugodę w związku z ciągnącym się od dawna konfliktem o dofinansowywanie produkcji Airbusa.
W październiku 2019 roku Światowa Organizacja Handlu (WTO) uznała, że w związku z rządowymi subsydiami Niemiec, Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii dla Airbusa USA mogą nałożyć na Unię Europejską cła odwetowe na dobra warte 7,5 miliarda dolarów, co też uczyniły w zeszłym roku. Cła karne wynoszą od 15 do 25 proc. i obejmują m.in. alkohole, nabiał, książki, kawa, niektóre owoce, wybrane gatunki serów, produkty z wieprzowiny i oliwa z oliwek z Hiszpanii i Francji, niektóre tekstylia oraz niemieckie i brytyjskie części do kamer i aparatów fotograficznych.
Teraz administracja prezydenta Donalda Trumpa chce objąć cłami odwetowymi europejskie marki luksusowe oraz producentów alkoholi, a także ciężarówki i oliwki oraz zwiększyć obowiązujące już taryfy m.in. na samoloty, sery, jogurty, owoce morza i odzież. Według CNN niektóre towary zostaną obłożone nawet 100-procentowymi cłami.