Polacy są wielki zwolennikami odbierania zakupów osobiście, a dostawy do automatów doskonale im to ułatwiają. Dzięki temu można decydować, kiedy się towar odbierze i – co równie ważne – jaką metodą się zapłaci. Potentatem na tym rynku jest InPost, który ma już w całej Polsce 4,8 tys. paczkomatów. Oferta podobnych rozwiązań rośnie.
Skrytka w biurowcu
Nieco inny model działalności wybrał Collectomate, którego urządzenia pojawiają się od kilku miesięcy głównie w biurowcach.
Urządzenia otwarte są dla wszystkich kurierów, którzy mogą zostawiać w nich przesyłki dla osób pracujących w danym budynku. To klient decyduje, czy skorzystać z takiej opcji, i przesyła kurierowi specjalny kod, dzięki któremu ma on dostęp do skrytki, w której zostawia przesyłkę.
– Mamy wiele zapytań, średnio co miesiąc mamy jedno, dwa wdrożenia. Zainteresowanie projektem jest duże, obecnie pracujemy głównie z deweloperami budynków komercyjnych, ale budynkami mieszkaniowymi też się interesujemy – mówi Marcin Ciącio, współzałożyciel Collectomate. – Niemniej trudniej jest wypracować porozumienie ze wspólnotą mieszkaniową niż z deweloperem, dlatego to jest nasz główny kierunek, choć nie przekreślamy tej drugiej opcji – dodaje.
Firma pojawiła się na rynku pod koniec 2018 r. i ma ambitne plany. – Mamy także zapytania z zagranicy, jest ich sporo. Zrealizowaliśmy już pierwszy projekt w Bukareszcie, o kolejnych nie mogę mówić z uwagi na zapisy o poufności w umowach – mówi Marcin Ciącio.
W lutym na rynku zadebiutowała też nowa forma odbioru internetowych zakupów dla klientów sieci marketów budowlanych Bricomarche. Firma wystartowała z opcją e-zakupów i od razu zaproponowała klientom nowe rozwiązanie pod nazwą Bricomat, czyli boksu na zewnątrz sklepu, w którym można odebrać swoje e-zakupy, także o dużych gabarytach.
Drzwi w niedzielę
– Bricomaty umożliwiają odbiór zamówień w dogodnym dla klienta dniu i godzinie, również w niedziele wolne od handlu czy poza godzinami otwarcia sklepu w systemie 24/7. Co ważne, usługa ta jest całkowicie darmowa – mówi Katarzyna Jańczak-Stefanide, dyrektor generalna sieci Bricomarché w Polsce. – Cały proces odbioru zamówienia jest niezwykle prosty. Klient jedynie wprowadza na ekranie swój numer telefonu, podany podczas zakupów, oraz kod dostępu, który otrzymał w formie SMS-a – dodaje.
Firma zapowiada dalsze rozszerzanie zasięgu usługi zakupów internetowych, jeszcze w tym roku ma być dostępna w kolejnych miastach.
Model na szkła
Zupełnie nowy model wybrał sklep internetowy Szkla.com, największy sprzedawca soczewek kontaktowych. Firma postawiła na soczewkomaty, czyli urządzenia do sprzedaży jej głównego asortymentu. Można w nich dostać również akcesoria niezbędne do użytkowania soczewek. Obecnie urządzeń jest ponad 30, do końca roku ma być już ok. 80, a w 2020 r. w Polsce ma stać już 150 soczewkomatów.
– Na rynku nie było maszyny, która spełniałaby w pełni nasze wymagania dotyczące tego kanału sprzedaży. Zbudowaliśmy więc ją od podstaw sami. Szkic powstał na kartce papieru. To jedyna tego typu maszyna na świecie. Urządzenie zostało wymyślone, zaprojektowane i wyprodukowane w Polsce – mówi Mateusz Matula, współzałożyciel i prezes spółki Szkla.com.
Polski rynek handlu internetowego od lat rośnie w tempie dwucyfrowym i jego wartość już przekracza 50 mld zł. Nadal ma rosnąć, a ponieważ już po obecnie dostępnych systemach dostaw widać często problemy z nadążaniem z popytem, zwłaszcza w takich okresach jak grudzień, widać, że na rynku jest miejsce na kolejne systemy dostaw.