Z tego też względu na wtorkowej sesji kurs akcji CCC początkowo dość silnie spadał: w najsłabszym momencie za papier płacono 255 zł, o 3,19 proc. mniej niż w poniedziałek na zamknięciu notowań. Po godzinie 10-ej notowania świeciły już jednak na zielono.
Z obliczeń „Rzeczpospolitej" wynika, że w IV kwartale 2017 roku Grupa CCC zanotowała 1,361 mld zł przychodów (wzrost o 20 proc. rok do roku, zgodnie z przewidywaniami opartymi na danych miesięcznych), 708,5 mln zł zysku brutto na sprzedaży (wzrost o 16,2 proc. rok do roku), 216,7 mln zł EBITDA (spadek o 8,6 proc. rok do roku), 188,7 mln zł zysku operacyjnego (spadek o 13,5 proc.) oraz 148,7 mln zł zysku netto (spadek o 20 proc.).
Średnia prognoz biur maklerskich ankietowanych przez nas mówiła zaś, że grupa wykazać może 246,6 mln zł EBITDA (wzrost o 4,2 proc. rok do roku) oraz 167,5 mln zł zysku netto (spadek, ale mniejszy niż rzeczywisty – bo o 10 proc.).
Według wstępnych danych zarządu CCC w całym roku firma wykazała 4,19 mld zł przychodów (wzrost o 31,7 proc.), 2,15 mld zł zysku brutto na sprzedaży (wzrost o 28 proc.), 405 mln zł zysku operacyjnego (plus 8,4 proc.), 502 mln zł EBITDA (plus 12 proc.) oraz 303 mln zł zysku netto (spadek o 4 proc. w porównaniu z rokiem wcześniej).
„Szacunkowe wyniki CCC za czwarty kwartał 2017 roku (i tym samym cały 2017 rok) są dla nas sporym rozczarowaniem" – napisali analitycy BDM w porannym komentarzu. Biuro zwraca uwagę przede wszystkim na spadek EBITDA i netto w ostatnim kwartale ub.r..
