Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Deloitte, 69 proc. osób planujących takie zakupy chce je zrealizować w sierpniu. Rodziny z jednym dzieckiem wydają ok. 1,4 tys. zł, z dwójką dzieci 1,9 tys. zł, a z trójką 2,7 tys. zł. Oznacza to, że budżety związane z rozpoczęciem roku szkolnego są w polskich rodzinach większe, niż te przeznaczane na święta Bożego Narodzenia (według Deloitte wydajemy wówczas na rodzinę ok. 1,2 tys. zł).
Z najnowszego badania wynika, że 51 proc. konsumentów chce wydać na wyprawkę szkolną tyle samo co rok temu. Co trzecia rodzina planuje wydatki zwiększyć, a 18 proc. wydać mniej. 64 proc ocenia, że wyższe wydatki związane są z wyższymi cenami.
Największa część wydatków z budżetu na szkolne wyprawki, bo 17 proc., trafia na odzież i obuwie, a 15 proc. – na podręczniki i książki. 15 proc. ma być też wydane na sprzęt typu komputer czy laptop.
- Im dziecko starsze, tym większa część wydatków jest przeznaczana na różnego rodzaju sprzęty elektroniczne – mówi Jan Kisielewski, dyrektor w Deloitte.
Firmy mocno się do tego okresu wzmożonych zakupów przygotowują. - Tradycyjnie największego piku sprzedażowego spodziewamy się na przełomie sierpnia i września. Natomiast w salonach i na empik.com jest już dostępna pełna oferta na okres powrotu do szkoły i część rodziców już zaczęła kompletować wyprawkę – mówi Monika Marianowicz, rzecznik Empiku. - Już teraz dzienna sprzedaż w kategorii papierniczej jest średnio 3 razy wyższa niż w „zwykłe” dni (poza sezonem) – dodaje.