Jaka jest polityka rządu wobec przedsiębiorców? Mamy pozytywne rzeczy jak konstytucja dla biznesu, obniżanie podatków dla mikroprzedsiębiorców, ale z drugiej strony exit tax i niestabilne prawo.
To prawda, że sprzeczne sygnały docierają do przedsiębiorców. Trudno zresztą od początku transformacji znaleźć ekipę, która w sposób jednoznaczny sprzyjała biznesowi, może poza pierwszym okresem, kiedy w zamieszaniu, które powstało, administracja nie przeszkadzała. Kiedy rejestrowałam swoją firmę w 1991 r. zajęło mi to 20 minut. Potem mieliśmy ze 20 wariantów jednego okienka, upraszczania i deregulacji. Każdy kolejny minister miał swoją wizję ułatwień dla firm, a to wcale nam nie pomagało. To się przekłada na podejście przedsiębiorców do administracji.